Nagła bójka na wiecu Andrzeja Dudy. Agresor wykrzykiwał wulgarne hasła, groził śmiercią
Kampania prezydencka przed nadchodzącą drugą turą wyborów znajduje się na finiszu, nie dziwi więc, że kandydaci z wyjątkową werwą zabiegają o głosy wyborców. W czwartek Andrzej Duda gościł m.in. w Wieliczce oraz Olkuszu. Na spotkaniu w tym ostatnim po raz kolejny doszło do agresji, jakiej wobec wyborców Trzaskowskiego dopuścili się zwolennicy kandydata Prawa i Sprawiedliwości.
Wiec Andrzeja Dudy. "Szmac***ze ku**a"
Cytowany przez "SE" Andrzej Duda, przekonywał wyborców, że minione 5 lat był wyjątkowo dobrym czasem dla Polski. – Jeżeli ktoś się nad tym zastanawia, czy rzeczywiście tak było, i jeżeli tym chce się kierować przy decyzji wyborczej, to proszę, żeby porównał swoje życie i jego jakość w ciągu ostatnich 5 lat z tym, co miał poprzednio. Jaką miał pewność zatrudnienia, czy w ogóle miał pracę, jaka to była praca, ile zarabiał, w jakiej sytuacji była jego rodzina i na co go było stać, a na co go było stać przez ostatnie 5 lat – zapewniał.
Nie wszyscy zgromadzeni na wiecu w Olkuszu miejscowi popierali jednak kandydata PiS. Część zebranych dzierżyła w ręku tęczowe flagi, nawiązujące do licznych słów prezydenta o "ideologii" LGBT, oraz transparenty z napisami: "Mamy dość", "Trzask i po długopisie" czy "TVP Łże". To wyraźnie nie spodobało się wyborcom Dudy.
W efekcie doszło do kilku nieprzyjemnych incydentów. Jak donosi "SE", jeden z obecnych miał pokazać sympatyzującej z Rafałem Trzaskowskim kobiecie nie tylko środkowy palec, ale także penisa. Inny z mężczyzn miał z kolei apelować o wystrzelanie osób przeciwnych prezydenturze kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Próbujący wypytać wyborcę Dudy o powody takie stanowiska dziennikarze usłyszeli, że są "szmac***zami".
Kolejny z uczestników wiecu Andrzeja Dudy nazwał zdrajcami przeciwników polityka, krzycząc: "Do Niemiec!".
Źródło: se.pl / Youtube/Kurier Olkuski