"Wiadomości" TVP w swoim materiale podały wszystkie informacje, poza najważniejszą. Kurskiemu musiało zrobić się głupio po Eurowizji

"Wiadomości" TVP nie podały informacji o miejscu zajętym przez Alę Tracz

We wczorajszym wydaniu "Wiadomości" TVP próżno było szukać informacji o zajętym przez reprezentantkę Polski, Alę Tracz, miejscu w tegorocznej Eurowizji Junior. Śledzący konkurs i ci, którzy próbowali dowiedzieć się o tym z innych mediów, mieli taką okazję. 

W tym roku w konkursie wystąpiło 12 krajów, a wygrała Valentina z Francji piosenką "J'imagine", która zgodnie została, również przez jurorów, określona mianem bardzo dobrej. Na drugim miejscu uplasowała się Kazaszka, Karakat Bashanova z piosenką "Forever", a na trzecim - Hiszpanka, Solea z piosenką "Palante". 

Ala Tracz zaśpiewała piosenkę "I'll be Standing", popowy kawałek z polsko-angielskim tekstem, który podobnie jak w u poprzednich reprezentantów stawiał na dodanie narodowego akcentu - robią to często reprezentacje innych krajów również w "dorosłej" wersji konkursu.

Ostatnie miejsce zajęła reprezentantka Niemiec, ale zdaniem jurorów i głosujących, piosenka Ali Tracz nie wybrzmiała wiele lepiej i nasza uczestniczka znalazła się ostatecznie na 9. pozycji. W porównaniu z dokonaniami Roxie Węgiel i Viki Gabor wynik ten mógł nie zadowolić szefa TVP. W "Wiadomościach" nie wspomniano o nim ani słowem, choć Ala często pojawiała się w materiale.

Więcej uwagi poświęcono za to wygranym poprzednich edycji, a także... świetnemu według stacji przygotowaniu TVP do imprezy. Materiał Aleksandry Marciniak obfitował w wypowiedzi Viki Gabor i informacje dotyczącymi rozwoju jej kariery z pomocą telewizji. Czas poświęcono również na hasło "Move the World", ale o wyniku nie powiedziano ani słowa. 

Konkurs Eurowizji - jego problemy i rozstrzygnięcia

Decyzja szefostwa TVP o zorganizowaniu konkursu Eurowizji Junior była dość odważna. W przeciwieństwie do odwołanego w tym roku głównego konkursu dla dorosłych, dziecięcy przegląd piosenki odbył się mimo pandemii. Położyło się to jednak cieniem na liczbie reprezentantów.

W zeszłym roku w konkursie wzięło udział 19 krajów, w tym - jedynie 12. Tylko część reprezentacji przyjechała do Warszawy, pozostali zaś prezentowali piosenki online ze swoich krajów. Wbrew obawom okazało się, że formuła w pewnej części się sprawdziła, a za rok Eurowizja Junior odbędzie się we Francji, gdzie zapewne odbędzie się już standardowa wersja konkursu.

"Dorosła" Eurowizja została jednak odwołana, a zamiast niej odbył się koncert "Światło dla Europy", który miał uhonorować tegorocznych niedoszłych uczestników i pozwolić im zaprezentować swoje piosenki. Konkurs w przyszłym roku odbędzie się najpewniej również w Holandii. 

Nie odbył się również konkurs Eurowizji dla młodych muzyków, w którym Polska święciła triumfy w 2016 i 2000 roku. Odbywa się on co dwa lata i tym razem został przełożony.

źródło: [wiadomosci.tvp.pl]