Wiadomości TVP złamały wczoraj przepisy? Bulwersujące fragmenty programu
W głównym wydaniu wczorajszego dziennika telewizyjnego już po raz kolejny sporą część poświęcono atakowi na Rafała Trzaskowskiego. Odkąd tylko pojawiły się pogłoski na temat możliwości zastąpienia przez niego Małgorzaty Kidawy-Błońskiej telewizja rządowa przypuściła frontalny atak na wszystko, co z nim związane.
Wiadomości TVP łamią RODO?
W związku z ogromnym zamieszaniem, jakie wywołał brak organizacji wyborów prezydenckich, jak dotąd nieznane pozostają terminy dotyczące m.in. zbierania podpisów na nowych kandydatów. W związku z wymianą kandydata Platforma Obywatelska najprawdopodobniej będzie musiała zmieścić się w tej kwestii w bardzo wąskim przedziale czasowym. Według przecieków medialnych PO, już teraz rozpoczęło się zbieranie pierwszych podpisów, poprzez rozsyłanie do członków karty z pustym miejscem na wpisanie daty wyborów po jej ogłoszeniu.
Ten wątpliwy prawnie manewr potwierdziła na antenie RMF FM Hanna Gronkiewicz-Waltz, która mówiła, że jej partia najprawdopodobniej ma już "po 10 tysięcy podpisów" zarówno na Sikorskiego, jak i Trzaskowskiego (kandydatura Sikorskiego również była brana wtedy pod uwagę).
Dzień później, TVP Info ujawniła wewnątrzpartyjną korespondencję dotyczącą zbierania podpisów. Internauci dostrzegli jednak, że w materiale widoczne są adresy email osób, do których wysłano informacje. Według niektórych może być to poważne złamanie przepisów RODO. Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych, za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. W przypadku adresów email zawierających imię i nazwisko możliwość takiej identyfikacji jest oczywista.
Wątpliwe jest jedynie to, czy TVP poniesie konsekwencje, gdyby rzeczywiście doszło do złamania RODO. Co prawda, sam Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych interpretuje tego typu email jako dane osobowe, niemniej już wiele razy pod adresem tej instytucji pojawiały się zarzuty o jej upolitycznienie przez Prawo i Sprawiedliwość. Tak było m.in. w przypadku zablokowania przez GIODO publikacji list poparcia dla członków neo-KRS.
Źródło: Wiadomości TVP
