W sieci krąży zatrważający filmik z Jeleniej Góry. Nastolatki zdążyły uciec
Wiadomości o przykrym zdarzeniu zostały przekazane przez lokalne media i "Gazetę Wyborczą". Wiemy, że do incydentu doszło 19 września. Bijatyka miała miejsce pod popularną galerią handlową w Jeleniej Górze. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", o godzinie 15:00, w biały dzień nastolatki zaatakowały swoją rówieśniczkę. Jedna z nich nagrała i opublikowała relacje z bójki w mediach społecznościowych. Obecnie napastniczkami zajmują się organy ścigania.
Wiadomości z Jeleniej Góry. Nastolatki pobiły rówieśniczkę i uciekły z miejsca zdarzenia
W Polsce wciąż dochodzi do eskalacji przemocy między młodymi ludźmi. Zjawisko przejawia się zarówno w mediach społecznościowych, jak i na ulicy. Na nagraniu opublikowanym przez "Jelonkacom" widzimy, jak dwie nastolatki wyjątkowo brutalnie biją inną dziewczynę. Nie wiemy, co mogło wywołać u nich takie pokłady agresji. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", uczennice ukradły ofierze agresjii pieniądze oraz telefon. Próbowały też poznać hasło do urządzenia elektronicznego.
Materiał opublikowany na platformie YouTube ukazało też skandaliczną postawę przechodników oraz świadków zdarzenia. Nikt nie pomógł prześladowanemu dziecku. Dopiero zaalarmowani funkcjonariusze podjęli pilną interwencję, jednak sprawczynie napaści zbiegły z miejsca zdarzenia. Ich położenie udało się ustalić dzięki kamerom miejskim. - Przyjechała policja, jednak napastniczki uciekły. Funkcjonariuszom udało się je namierzyć za pomocą monitoringu. Przebywały nieopodal na ławce - relacjonuje przedstawicielka policji dla "Gazety Wyborczej".
Wiadomości przekazane przez jeleniogórską policję mogą zaskakiwać. Ujęte dziewczyny mają 13 i 19 lat. Pobita nastolatka odzyskała swój telefon oraz portfel. Jedna z funkcjonariuszek w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" poinformowała, że straty oszacowano na około 1500 zł. Medium relacjonuje, że o przyszłości najmłodszej napastniczki zadecyduje sąd rodzinny. Jej wspólniczka przebywa obecnie w areszcie tymczasowym, gdzie będzie czekała na pierwszy proces.
Źrodło: [YouTube/Jelonkacom]