wtv.pl > Polska > Przekroczyli wszelkie granice. Dopuścili się nad Morskim Okiem fatalnego czynu, który zostanie surowo ukarany
Wiktor Ćwikliński
Wiktor Ćwikliński 19.03.2022 08:44

Przekroczyli wszelkie granice. Dopuścili się nad Morskim Okiem fatalnego czynu, który zostanie surowo ukarany

informacje
Wikipedia | Marek i Ewa Wojciechowscy

Niebywały skandal, grożący zniszczeniem bezcennej przyrody bulwersuje jeszcze bardziej, gdy w grę wchodzi tak wyjątkowy teren, jak okolice Morskiego Oka.

Wiadomości o racach pod Morskim Okiem

Sprawa została nagłośniona przez jedną z wolontariuszek Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Idąc prawą stroną od schroniska Morskie Oko, zobaczyłam że grupka turystów przebywa w miejscu z zakazem wstępu, przy wodzie. Dochodząc do miejsca, w którym przebywała młodzież zauważyłam, że odpalili race i robią sobie zdjęcie - relacjonuje Agnieszka Przybylska w rozmowie z Tatromaniankiem. Kobieta natychmiast zawiadomiła kierownictwo parku. Na miejsce nie był w stanie jednak dotrzeć patrol straży TPN, ze względu na to, że realizował wtedy akcję w wyższych partiach górskich. Wolontariuszka poprosiła wtedy o pomoc podleśniczego, który przebywał w pobliżu.

Sprawcami okazali się turyści z Ukrainy. Złapani na gorącym uczynku zarzekali się, że nie mieli pojęcia o tym, że stosowanie środków pirotechnicznych w Tatrzańskim Parku Narodowym jest niedozwolone. Wyrazili skruchę z powodu swojego zachowania. Od podleśniczego otrzymali pouczenie. Ponadto, nałożono na nich również mandaty. Każdy z uczestników zdarzenia otrzymał mandat w wysokości 500 zł. Musieli także posprzątać i wyrzucić wszystkie przedmioty do śmieci, oczywiście poza terenem parku narodowego. 

Tego typu zachowania są niestety bardzo popularne w okolicach Morskiego Oka. Łatwość dotarcia w to miejsce sprzyja wizytom niezbyt rozgarniętych turystów, nieznających górskiego savoi-vivre. Prawdziwą plagą są turyści spragnieni kąpieli w tym polodowcowym stawie. Rocznie nawet kilkadziesiąt osób otrzymuje mandaty za to przewinienie. Na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego w ogóle nie wolno poruszać się poza wyznaczonymi szlakami. Naruszanie tych przepisów powoduje degradację bezcennej przyrody, której zachowaniu służy ścisły rezerwat, obowiązujący wszędzie poza szlakami. TPN jest pod tym względem szczególny, biorąc pod uwagę ilość całkowicie endemicznych gatunków roślin, występujących na terenie parku. Wszyscy turyści są odpowiedzialni za to, by po ich wizycie przyroda miała szansę pozostać nienaruszona. 

Źródło: o2.pl, Tatromaniak

Tagi: Polska
Powiązane