Na ulicach Warszawy pojawiły się tłumy z transparentami, ludzie wyszli na ulicę. Co się dzieje?
W Warszawie właśnie odbywa się Marsz solidarności z Białorusią. Polacy razem z Białorusinami wyszli na ulice, aby okazać wsparcie. Jak wiemy, od kilku dni na Białorusi odbywają się protesty i demonstracje przeciwko fałszerstwu wyborów.
Wiadomości z Warszawy. Marsz solidarności z Białorusią
Wiadomości. Ulicami Warszawy przemierzają Polacy i Białorusini, chcąc pokazać solidarność i jedność z Białorusią. Początkowo rozpoczęto przemarsz od Krakowskiego Przedmieścia i pomnika Mikołaja Kopernika. Przyszło naprawdę wielu ludzi. Dalej tłum ma udać się pod ambasadę. W tle słychać rozbrzmiewającą muzykę "Mury", przetłumaczoną na białoruski. Relację na Facebooku Telewizji Obywatelskiej prowadzi Białorusin, zachęcając do udostępniania wydarzenia dalej i prosząc widzów o dołączenie.
Wiadomości z Warszawy. "Bądźcie solidarni z Białorusią, bo tam milicja też strzela do ludzi. Tam jest stan wyjątkowy i może być również tu.Tak będzie niedługo wyglądać w Polsce. To tylko kwestia czasu." - mówi prowadzący relację na Facebooku "Telewizji Obywatelskiej".
Pierwsze dni protestów na Białorusi były niezwykle bolesne, brutalne i przykre. Ludzie zaprotestowali przeciwko fałszerstwu wyborczemu. Teoretycznie według władz białoruskich Łukaszenko zdobył aż 80-procentowe poparcie, jednocześnie odnosząc zwycięstwo nad Swietłaną Cichanouską.Swietłana Cichanouska jest kandydatką opozycji.
Od czwartku władze Białorusi zaczęły powstrzymywać się od brutalnych represji. Stopniowo wypuszczani są aresztowani, którzy byli zatrzymywani podczas ulicznych demonstracji. Robotnicy, którzy włączyli się do protestów zaburzyli w pewien sposób pozycję władzy. Ta myślała, że brutalnością milicji uda się zgasić opór społeczny. Choć wiece w fabrykach białoruskich są ograniczane do krótkich przerw w pracy, to demonstrujący są znakiem, że władza Łukaszenki zaczyna znacznie słabnąć. Swietłana Cichanouska, która była rywalką Łukaszenki, zachęca i wzywa do organizowania pokojowych protestów w sobotę i niedzielę na terenie Białorusi.
– Zawsze mówiliśmy, że musimy bronić naszych wyborów tylko legalnymi, pozbawionymi przemocy środkami, ale władze zamieniły pokojowe protesty społeczne w krwawą łaźnię. Sytuacja jest krytyczna - mówiła Swiatłana Cichanouska podczas piątkowego nagrania, broniąc wolności słowa i wolności wyborów.
Kadry pochodzą z relacji na Facebooku - Telewizji Obywatelskiej.
Źródło: [Facebook.com/Telewizja Obywatelska, Onet]
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!