Wakacje Jarosława Kaczyńskiego. Joachim Brudziński uchylił rąbka tajemnicy
Joachim Brudziński bywał już na wspólnych wakacjach z Jarosławem Kaczyńskim. Z racji tego, że od soboty otwarte będą hotele, zapytano go, czy i w tym roku prezes PiS ma z nim jakieś wspólne plany. Najbardziej pamiętna wyprawa posła PiS i prezesa miała miejsce 4 lata temu w Beskidzie, gdy panowie zapozowali w charakterystycznych, biało-czerwonych pelerynach.
Jarosław Kaczyński znany jest raczej jako domator. Czy tym razem wyściubi jednak nos ze swojej żoliborskiej willi?
Jarosław Kaczyński na wakacjach? Brudziński ma wątpliwości
Jarosław Kaczyński rzadko kiedy bywa gdziekolwiek poza trzema miejscami - sejmem, biurem PiS na Nowogrodzkiej i swoim domem. Raczej nie zwiedza i trzyma się ustalonej ścieżki. Wiele wskazuje również na strach, który rządzi nim od ponad 10 lat i związany jest z nieudaną próbą zamachu na jego życie, która skończyła się śmiercią asystentów biurowych.
Nie oznacza to jednak, że otoczenie przez cały czas służbami nie pozwalają Kaczyńskiemu na chwile relaksu. Jak przyznał Joachim Brudziński, który jest blisko z prezesem partii również na stopie towarzyskiej, zdarzają mu się krótkie wypady, najczęściej jednodniowe, w różne miejsca, ale zazwyczaj przy okazji.
Poseł na pytanie dziennikarza RMF FM o wspólne wakacje, odpowiedział, że nigdy na takich z Kaczyńskim nie był. Ewentualnie udawało mu się namówić go właśnie na takie krótkie wyjścia - a to jeden dzień nad Zalewem Szczecińskim, a to jeden dzień w Beskidzie.
To właśnie z tego drugiego wypadu pojawiło się niezwykle znane zdjęcie ekipy z PiS ubranej w biało-czerwone opończe przeciwdeszczowe z orzełkiem na piersiach. Fotografia stała się hitem internetu. Miało to miejsce cztery lata temu.
Bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy był producent odzienia, Ludwik Dziedzic, który w rozmowie z Wirtualną Polską przyznał, że od zawsze popierał Jarosława Kaczyńskiego, wierzył w jego patriotyzm i dodał, że produkowane przez niego wyroby są w 100 proc. polskie.
Otwieranie hoteli - czas na urlopy?
Od soboty otwarte ponownie zostaną hotele. Ich obłożenie będzie mogło wynieść 50 proc. miejsc w związku z próbami zachowania reżimu sanitarnego. Może się jednak okazać, że chętnych będzie o wiele więcej niż wolnych przestrzeni dla gości.
Wszystko przez ogromną tęsknotę za możliwościami wyjazdów - podobnie jak w ubiegłym roku, również w tym przedsiębiorcy spodziewają się tłumów w miejscowościach wypoczynkowych . Sezon zaczynał się zazwyczaj w czerwcu, ale tym razem może ponownie znacznie przyspieszyć.
Problem może pojawić się również z jedzeniem na miejscu - obecnie restauracje hotelowe będą mogły wydawać jedynie posiłki na wynos. Nie otworzą się również wszystkie restauracje i bary, które zazwyczaj wypełniały gastronomiczną lukę.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Nowy absurd u ks. Natanka. Za pokutę dostaje się anioła z chórów niebieskich
-
Niekończące się komentarze pod zdjęciem Zandberga. Poseł Lewicy: "Parówka nie zastąpi mózgu"
-
Aktorzy „Rancza” się pobili. Dużo nieprzyjemności: „Został uderzony”
źródło: [wp.pl]