Sławomir Świerzyński w TVP snuł niestworzone teorie spiskowe. Nie wytrzymał nawet prowadzący
TVP Info słynie z rozmiłowania w zapraszaniu do swych programów gości, którzy mimo widocznych braków w eksperckiej wiedzy, która pozwoliłaby im na szersze zrozumienie tematu, z ochotą komentują wszelkie społeczno-polityczne doniesienia.
Najjaskrawszym przykładem trendu jest bez wątpienia Jarosław Jakimowicz, którego komentarze tak trafnie wpisywały się w narrację rządzących, że w nagrodę otrzymał możliwość współprowadzenia programu "W kontrze", w którym rolę jego telewizyjnej partnerki pełni Magdalena Ogórek.
Swoistych "ekspertów od wszystkiego" u publicznego nadawcy odnajdziemy jednak więcej. Wśród nich słynnego obrońcę Częstochowy Marcina Najmana, który komentował już choćby mechanizm weta w Unii Europejskiej i pouczał wiceszefową Parlamentu Europejskiego.
Niemniejszą popularnością wśród dyrektorów Telewizji Polskiej cieszy się najwyraźniej lider zespołu Bayer Full Sławomir Świerzyński, którego podpis na Twitterze głosi: "Bayer Full. Bóg Honor Ojczyzna".
Świerzyński na antenie TVP Info: "Czy to nie jest jakaś agentura?"
Autor "Majteczek w kropeczki" gościł w emitowanym na antenie TVP Info programie "#Jedziemy" prowadzonym przez Michała Rachonia. Świerzyński u publicznego nadawcy komentował już m.in. kwestię kryzysu klimatycznego oraz sprawę wydobycia węgla.
Tym razem gwiazdor disco polo odniósł się do Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Jako narzędzie do snucia teorii spiskowych Świerzyńskiemu posłużyły nazwiska organizatorek manifestacji. Szczegóły sprawy przytacza serwis Plotek.pl.
Zdaniem wokalisty nie brzmią one zbyt polsko, co mogłoby sugerować, że Marta Lempart i Klementyna Suchanow są przedstawicielkami obcej agentury, który usiłuje kontrolować polskich obywateli.
"Ja bym zwrócił uwagę na nazwiska pań, które stoją na czele tych strajków. Pani Lempart to brzmi tak po niemiecku. Pani Suchanow to jakoś mi tak brzmi po rosyjsku. Czy to nie jest jakaś agentura, która cały czas próbuje nami sterować i podgrzewać emocje?", mówił w TVP Info lider Bayer Full.
Choć zwyczajowo na wszelkie wypowiedzi swych gości Michał Rachoń odpowiada dość ironicznym w swym wyrazie uśmiechem, tym razem sam zwrócił uwagę Świerzyńskiemu.
Prowadzący "#Jedziemy" wskazał, że brzmienie nazwisk organizatorek nie ma dla niego żadnego znaczenia. Czujne ucho, z którego znani są użytkownicy internetu, po raz kolejny wyłapało jednak wystąpienie eksperta Telewizji Polskiej.
[EMBED-208]
źródło: tvp.info / plotek.pl / Twitter
