Monika Olejnik nie wierzy w słowo "przepraszam" o. Rydzyka. Przypomniała, jak obrażał Marię Kaczyńską
W trakcie uroczystości 29. urodzin Radia Maryja Rydzyk bronił oskarżanego o tuszowanie pedofilii biskupa Edwarda Janiaka
– To, że ksiądz zgrzeszył? No zgrzeszył, a kto nie ma pokus? – mówił założyciel rozgłośni
Po apelu przedstawicieli Episkopatu Polski ojciec dyrektor przeprosił za swoje słowa
Przeprosiny Rydzyka skomentowała Monika Olejnik. "To jedna wielka ściema". Dziennikarka przypomniała przy tym najbardziej kontrowersyjne wypowiedzi redemptorysty
Obchodzone w toruńskim sanktuarium uroczystości 29. rocznicy powstania Radia Maryja wywołały niemałe poruszenie społeczeństwa nie tylko za sprawą nieprzestrzegania przez zebranych zasad reżimu sanitarnego, ale nader wszystko ze względu na wystąpienie ojca Tadeusza Rydzyka.
Założyciel i dyrektor rozgłośni wziął w obronę oskarżanego o krycie księży-pedofili biskupa Edwarda Janiaka, głównego negatywnego bohatera dokumentu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego".
– To, że ksiądz zgrzeszył, no zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże. Jedna jest tylko Maryja – przekonywał ojciec dyrektor, odnosząc się do oskarżeń kierowanych w stronę hierarchy (o sprawie pisaliśmy TUTAJ).
Tadeusz Rydzyk przeprosił
Reakcja na słowa redemptorysty była nietrudna do przewidzenia. Media rozpisały się o skandalu, a oburzenie społeczne było na tyle duże, że konieczna okazała się interwencja episkopatu.
Prymas Polski abp Wojciech Polak zwrócił się z prośbą do przełożonego polskich redemptorystów o "adekwatną reakcję" wobec słów Rydzyka (więcej na ten temat w artykule Episkopat reaguje ws. słów Tadeusza Rydzyka. Bezprecedensowa sytuacja).
Sytuacja zmusiła zakonnika do przeprosin. – Zdaję sobie sprawę, iż moje spontanicznie wypowiedziane słowa zostały inaczej zrozumiane i boleśnie dotknęły wiele osób. Przepraszam, iż tak się stało. Nie było to moim zamiarem – mówił ojciec dyrektor.
Monika Olejnik: "Ludzie jak Rydzyk najbardziej szkodzą Kościołowi"
Do wymuszonej niejako skruchy właściciela Radia Maryja nawiązała Monika Olejnik.
Nie wierzę w "Przepraszam" dyrektora ojca Tadeusza Rydzyka, to jedna wielka ściema, czytamy we wpisie dziennikarki telewizji TVN. Reporterka wskazała, że ojciec dyrektor wielokrotnie stawał w obronie biskupa Janiaka.
Olejnik zaznacza, że wszyscy, którzy oglądali dokument Tomasza i Marka Sekielskich, nie mają wątpliwości co do winy hierarchy. Nie widział tego Rydzyk, który w czerwcu, na wspólnej mszy razem z bp. Janiakiem, krzyczał "nie wolno atakować biskupów, zwraca uwagę prowadząca "Kropki nad i".
Dziennikarka, przypominając najbardziej pamiętne wystąpienia zakonnika, wskazuje, że Rydzykowi wybacza się wszystko. Wymieniła przy tym słowa o "czarownicy" wypowiedziane przez duchownego pod adresem Marii Kaczyńskiej czy słynną zapowiedź ciemnoskórego zakonnika na Jasnej Górze.
Tacy ludzie, jak hołubiony przez polityków prawicy Tadeusz Rydzyk, najbardziej szkodzą Kościołowi. I jakoś dziwnie wszystko uchodzi mu płazem, a pieniądze z naszych podatków płyną do jego imperium. Pewnie w przyszłym roku, jeśli nie będzie pandemii, znowu ujrzymy w Toruniu tańczący rząd, tylko nie wiem, czy z tym samym premierem, ale może z jeszcze bardziej roztańczonym, kwituje Monika Olejnik.
źródło: Facebook