Nie tylko pandemia. Bardzo poważne zagrożenie w dużej części kraju, jest apel o szczególną ostrożność w czasie spacerów
Pandemia koronawirusa może nie być jedynym utrapieniem, jakie czeka na nas w tym roku. Do upadającej gospodarki oraz licznych zamieszek na warszawskich ulicach doszło ryzyko kolejnego sezonu grypy. Jednak i to nie okazało się ostatnim zagrożeniem dla naszego społeczeństwa. Kolejnym z nich jest wysokie ryzyko silnych upałów. Jeśli zaatakują nas po raz kolejny, możemy mieć poważne problemy.
Susza w tym roku może być opłakana w skutkach
Jak podaje PAP, jednym z największych zagrożeń jest wysokie ryzyko wystąpienia pożarów, powodowane suszą. Dotyczy to prawie całej Polski. Szczególnie narażone są lasy oraz wszelkiego rodzaju tereny zielone. Jeśli staną w płomieniach, swój dom mogą stracić liczne zwierzęta. PAP ostrzega, że w niebezpieczeństwie mogą też znaleźć się spacerowicze. Instytut Badawczy Leśnictwa apeluję do Polek i Polaków o zachowanie szczególnej ostrożności podczas tego rodzaju wypraw.
Z informacji PAP-u wiemy, że w najtrudniejszej sytuacji znajdują się województwa: świętokrzyskie, łódzkie, lubuskie, opolskie, podkarpackie. Na stronie Instytutu Badawczego Leśnictwa możemy zauważyć, że alert pożarowy obowiązuje też na dużych obszarach województw: kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego, mazowieckiego, podlaskiego, śląskiego i małopolskiego, Najniższy stopień alarmu ogłoszony został na północy Polski.
Źródło: [PAP ; Instytut Badawczy Leśnictwa]