wtv.pl > Polska > Po wejściu do mieszkania sprawdź jedną rzecz. Złodzieje mają nowy sposób
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.03.2022 08:32

Po wejściu do mieszkania sprawdź jedną rzecz. Złodzieje mają nowy sposób

wtv
WTV.pl

Zdarzenia na balkonach mieszkańcy wiążą z działaniami rabusiów. W rozmowie z "Super Expressem" jedna z mieszkanek mówi:

- Złodzieje monitorują, czy ktoś jest i w jakich godzinach w mieszkaniach. U nas w nocy na balkonie porozrzucali rzeczy celem sprawdzenia, jak szybko zareagujemy i czy w ogóle.

Podobnego zdarzenia doświadczyła inna kobieta, której zrzucono z balkonu suszące się pranie, zapewne w celu sprawdzenia szybkości jej reakcji. 

"Super Express" ostrzega. Złodzieje wiedzą, kiedy nie ma cię w domu

Rabusie mają wiele sposobów na to, by sprawdzić, czy mieszkanie, które jest ich celem, jest puste. Jedną z metod jest dzwonienie na numer stacjonarny, twierdząc potem, że to pomyłka lub nie dając żadnej odpowiedzi. Ważna jest obserwacja - złodzieje śledzą, jak długo nie ma nas w domu, by spokojnie móc zaplanować czas na włamanie. Innym sposobem jest zostawianie ulotek na wycieraczkach - siłą rzeczy trzeba będzie je podnieść, choćby po to, by posprzątać. Jeszcze inni dostają się przez... naszych sąsiadów. Dzwonią do innych mieszkań i twierdzą, że nasz domofon się zepsuł, a oni mają dla nas przesyłkę.

Czasem, by uzyskać pewność, że nikogo nie ma, przestępca zakleja zamek w drzwiach - jeśli nikt nie zdejmie taśmy po jednym lub dwóch dniach, znaczy, że dom stoi w tej chwili pusty. Przygotowanie do rabunku często jest poprzedzone długą obserwacją. Na pytanie miejscowych, co obcy robi w okolicy i czego szuka, złodziej często odpowiada wymówką poszukiwania jakiegoś miejsca w okolicy lub czekania na kogoś. Polują również na rzeczy, które zostawiamy na zewnątrz - rowery, wózki, pranie. Znaną metodą jest również szarpanie za klamki i sprawdzanie, czy drzwi do mieszkania nie są może otwarte. 

Jak nie dać się obrabować?

Przede wszystkim warto inwestować w dobre relacje z sąsiadami. Obserwować, co dzieje się u osoby mieszkającej obok i ostrzegać ją, kiedy widziało się coś niepokojącego. Wspólnie zadbać też o mienie wspólnoty, interesować się bezpieczeństwem na osiedlu. 

Ponadto należy zaopatrzyć się w dobre zamki do drzwi i, co bardzo ważne, przed wyjściem i spaniem kontrolować drzwi i okna. 80% włamań dokonywanych jest właśnie przez okna, choć zdarzają się i takie sytuacje, kiedy rabusie dostają się na dach budynku i zeskakują z niego na 10. piętro, by potem kopniakiem wyważyć drzwi balkonowe. Również kraty w oknach i na balkonach mogą pomóc złodziejom, którzy dzięki nim mogą dostać się na wyższe piętra, pamiętajmy więc, by zakładać je rozważnie i szukać odpowiednich modeli.

Złodziej nie tylko pod osłoną nocy

Rabunki zdarzają się nie tylko nocą i bez świadków. Ważnym jest, by nie wpuszczać do naszego domu obcych, których się nie spodziewamy (np. niezapowiedziane wizyty naprawcze w budynku lub nieogłoszeni wcześniej kominiarze), a także wszystkie cenne przedmioty trzymać w ukryciu. Warto również ubezpieczyć się na wypadek kradzieży, a jeśli w domu przechowujemy nas cały majątek, można zainwestować w minitoring i ochronę. 

źrodło: [domiporta.pl, se.pl]

Tagi: Warszawa