wtv.pl > Polska > Poturbowani protestujący i dziennikarze, potrzebna była pomoc medyczna. Dzieje się pod Trybunałem
Michalina Kobla
Michalina Kobla 19.03.2022 08:25

Poturbowani protestujący i dziennikarze, potrzebna była pomoc medyczna. Dzieje się pod Trybunałem

wtv
WTV.pl

Przypomnijmy, że Strajk Kobiet na ulice ze wzmożoną siłą wychodzi od 22 października, kiedy to Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej uznał obecną, jedną z najbardziej restrykcyjnych na świecie ustaw aborcyjnych, za zbyt łagodną. Za niezgodny z ustawą zasadniczą uznano podpunkt, dopuszczający terminację ciąży w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu.

Wczoraj opublikowano uzasadnienie wyroku a on sam, po godzinie 23 pojawił się w Dzienniku Ustaw. Dziś Strajk Kobiet ze szczególną siłą protestował pod gmachem Trybunału Konstytucyjnego.

Kilka godzin temu pojawiły się doniesienia o wdarciu na jego teren dwóch aktywistek. Jedną z nich miała być zatrzymana przez funkcjonariuszy Klementyna Suchanow.

Strajk Kobiet pod Trybunałem trwa

Obecnie, w okolicach godziny 23, pod TK nadal trwają protesty. Z nagrań, zdjęć i wpisów, w tym również dziennikarzy, publikowanych w mediach społecznościowych wynika, że policja użyła siły.

 - Pod TK jest coraz więcej poszkodowanych. Policja używa siły, podczas przepychanek zostali poturbowani demonstranci i dziennikarze. Policja nie reagowała na legitymację prasową. Organizatorzy #StrajKobiet rozdają obecnym herbatę i koce termiczne - pisze na Twitterze Magda Kudej z Radia ZET.

[EMBED-1353]

O 22:35 na jednym ze strajkowych kanałów w aplikacji Telegram pojawiła się z kolei informacja o zapotrzebowaniu na medyka w "kotle" pod Trybunałem. Informację tę potwierdził Dawid Dobrogowski z biura prasowego Lewicy, na Twitterze. Jedna z protestujących osób miała doświadczyć ataku paniki.

Michał Szczerba przekazał z kolei, że Klementyna Suchanow miała zostać przewieziona do Mińska Mazowieckiego.

Powiązane