Wielki strajk na ulicach Warszawy, nagle ludzie wyszli na ulice, mają dość. Awantura i krzyki, o co chodzi?
Sobota mija pod znakiem licznych protestów. Łącznie aż 4 zgromadzenia przejdą ulicami Warszawy. Związkowcy, Strajk Kobiet, KOD, Młodzi Razem to część organizacji zaangażowanych w organizację dzisiejszych manifestacji. Wszystkie te grupy łączą wspólne wartości. Niezadowoleni z polityki rządu uskarżają się na niskie pensje, łamanie praworządności czy praw człowieka. Ponad podziałami politycznymi zebrali się, aby wyrazić swoją opinię na temat działań Zjednoczonej Prawicy.
Strajk: Obywatele zmierzają pod Pałac Namiestnikowski
Manifestacja ruszyła o godzinie 16 spod placu Konstytucji. Pomysłodawcy protestu zrzeszeni są w organizacjach takich jak: Komitet Obrony Demokracji, Ogólnopolski Strajku Kobiet, Studencki Komitet Antyfaszystowski, Związkowa Alternatywa. Oburzeni obywatele maszerują pod Pałac Namiestnikowski pod hasłem "WyPAD! Rząd na bruk". "WyPAD z korupcją, aferami, głupotą i przemocą rządzących! WyPAD z traktowaniem obywatelek i obywateli jak śmieci! WyPAD ze zwolnieniami pracowniczek/ków, cięciami pensji, niszczeniem Kodeksu pracy" - czytamy na stronie wydarzenia na Facebooku.
"Przyszedł kolejny etap demolki państwa - z państwa, które działało źle, Polska zmienia się w państwo, które nie działa wcale. Rządzą nami kolesie, których jedynym celem jest się nachapać, nakraść na potęgę i przepisać majątki na żony. Państwem rządzi z tylnego siedzenia chory z nienawiści szeregowy poseł, idący po trupach do celu. Jego wzorem jest jeden naród, jedna partia, jeden wódz. WyPAD z nim! A ludzie nie mają na czynsz, tracą pracę, firmy upadają" - deklarują organizatorzy.
Na umieszczonym zdjęciu wyróżniającym widzimy fragment relacji Video KODu z 20 czerwca
Źródło: [Facebook/Video KOD]