Kultowy Stanisław Soyka nie boi się krytyki. Właśnie opublikował odważne zdjęcie, przez które może stracić fanów
"Tęczę obiecał Bóg Ojcu Noe po tym, jak potop ustąpił. Tęcza to znak przymierza między Bogiem i ludźmi. Tyle mówi Biblia. A ja dziękuję Bogu za to, że tej tęczy na niebie nie sposób spalić, zniszczyć czy też użyć do stygmatyzowania, do poniżania innych" - napisał Soyka na Facebooku. Post uzupełnił swoim zdjęciem, na którym trzyma tęczową flagę. Artysta pozwolił sobie na śmiałe porównanie. To właśnie wielu hierarchów Kościoła katolickiego stoi w opozycji do praw mniejszości seksualnych. Przypomnijmy, że arcybiskup Jędraszewski jeszcze kilka miesięcy temu straszył wiernych "tęczową zarazą". Wielu mogłoby się spodziewać fali krytyki. Okazało się jednak, że obserwujący docenili wsparcie ze strony Stanisława Soyki.
Stanisław Soyka: Tęcze obiecał Bóg Ojcu Noe po tym, jak potop ustąpił
W samym związku wyznaniowym narosło wiele kontrowersji wokół osób LGBT. Większość księży oraz biskupów deklaruje, że mniejszości seksualne naruszają przyjęte normy społeczne i kulturowe. Ich zdaniem rodzinę może stworzyć tylko mężczyzna i kobieta. Są jednak przedstawiciele instytucji, którzy, powołując się na fragmenty Pisma Świętego, twierdzą, że Jezus Chrystus kazał miłować każdego człowieka. Do fragmentów Bilblii odwołał się też Stanisław Soyka. Jest on jednym z członków wspólnoty, który pozostaje jednocześnie przyjacielem nieheteronormatywnej części naszego społeczeństwa.
Przedstawiciele świata show-biznesu starają się nie komentować bieżących wydarzeń społeczno-politycznych. Wielu aktorów, muzyków, tancerzy i prezenterów boi się utraty swoich sympatyków. Wygłoszenie niepopularnej opinii lub zaangażowanie się po którejś ze stron sporu wiąże się z krytyką. Coraz częściej możemy jednak obserwować wypowiedzi i działania gwiazd na płaszczyźnie aktywistycznej. Małgorzata Rozenek-Majdan, Dawid Podsiadło, Magda Gessler, Kinga Rusin, a teraz Stanisław Soyka odważnie wspierają osoby LGBT.
Stanisław Soyka swoje pierwsze kroki w branży muzycznej stawiał już w latach 70. Od 7. roku życia angażował się w życie Kościoła katolickiego Grał w jednym z chórów, a nawet pracował jako organista. Jego słowa wywołały natychmiastową reakcję użytkowników Facebooka. Część z nich dziękuje mu za stanięcie w obronie mniejszości seksualnych. Inni za to wciąż deklarują, że osoby LGBT nie powinny otrzymać od rządzących równych praw takich, jak osoby heteroseksualne.
Źródło: [Stanisław Soyka/Facebook]
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!
