Brzmi niczym scenariusz filmu. Stadion Narodowy ma zamienić się w szpital polowy?
W natłoku fake newsów niedzielne doniesienia dotyczące planów przekształcenia Stadionu Narodowego w Warszawie w szpital polowy mogły zostać potraktowane jako wytwór czyjejś wyobraźni. Informacje te zostały jednak potwierdzone przez Piotra Müllera. Budowa ruszyła już jakiś czas temu. Wiadomo, kto za nią odpowiada.
W Warszawie Stadion Narodowy stanie się szpitalem polowym dla zakażonych koronawirusem
Zarówno Wirtualna Polska, jak i TVN24 w niedzielę podały, że Stadion Narodowy całkowicie zmieni profil swojej działalności. Powodem nie jest jednak wprowadzenie obostrzeń dotyczących organizacji widowisk sportowych oraz maksymalnej ilości osób uczestniczących w publicznym zgromadzeniu. Rządzący stwierdzili, że zaadaptowanie sal konferencyjnych Stadionu Narodowego na sale szpitalne dla pacjentów zakażonych SARS-CoV-2 jest zwyczajnie konieczna. Druga fala koronawirusa jest zdecydowanie bardziej dotkliwa. Codziennie pojawia się ogromna ilość nowych pacjentów z pozytywnym wynikiem testu.
- Widzimy, że liczba zachorowań rośnie na tyle szybko, że musimy zabezpieczyć też miejsca na hospitalizację dla tych, którzy jej potrzebują - przekazał Piotr Müller, jednocześnie zdradził, że wyznaczona jest już osoba odpowiadająca za to, by Stadion Narodowy gotowy był do przyjęcia pacjentów wymagających hospitalizacji. W salach konferencyjnych ma pojawić się około 500 łóżek i jak przewiduje rzecznik rządu, konieczność korzystania z przygotowanego szpitala polowego nie będzie krótkotrwała. Podkreślił on, iż mając na względzie rozwój obecnej sytuacji, korzystanie z tego typu infrastruktury będzie kwestią tygodni „jak nie miesięcy”. Działanie to ma zapewnić jeszcze większe bezpieczeństwo w kwestii zdrowia i życia obywateli.
Piotr Müller zdradził kto odpowiedzialny jest za stworzenie szpitala polowego w Stadionie Narodowym
- Chciałem potwierdzić, że minister Michał Dworczyk odpowiada za to, aby skoordynować działania związane z powstaniem tymczasowego szpitala w ramach sal konferencyjnych, które są na Stadionie Narodowym - poinformował w poniedziałek rzecznik rządu, tym samem potwierdzając niedzielne nieoficjalne wiadomości przekazane przez TVN24 i Wirtualną Polskę. Redakcje powołując się na nieoficjalne źródła, podawały, że Stadion Narodowy zaczął być przystosowywany do przyjęcia chorym już trzy dni temu. Michał Dworczyk w rozmowie z Radiem Zet wyraził nadzieje, że pierwsze 250 łóżek gotowych będzie już pod koniec tego tygodnia. Szef KPRM podkreślił, że z 500 łóżek wspomnianych przez rzecznika rządu, około 50 z nich ma być charakter OIOM-owy.
Stadion Narodowy ma nie być jedynym szpitalem tego typu w Polsce
- W Agencji Rezerw Materiałowych jest ponad 80 tys. łóżek. Będą one sukcesywnie przekazywane kolejnym otwieranym szpitalom polowym. […] W momencie kiedy zaczyna w stacjonarnych szpitalach brakować łóżek, będą uruchamiane szpitale polowe - podawało anonimowe źródło w rozmowie z dziennikarzami Wirtualnej Polski w materiale opublikowanym w niedzielę. Jednoznacznie wskazuje to na fakt, iż rządzący mają świadomość, że polskie szpitale nie są w stanie przyjąć wszystkich osób wymagających hospitalizacji. Nie podano lokacji, gdzie do życia powołane zostaną kolejne szpitale polowe czy tymczasowe. undefined
Źródło: Business Insider