Przełomowy sondaż nie pozostawia wątpliwości. Wyniki poważnie namieszają na Nowogrodzkiej
Z telefonicznego badania Kantar, przeprowadzonego na zlecenie TVN24, wynika, że w pierwszej turze wyborów z wynikiem 40 proc. głosów zwyciężyłby walczący o reelekcję Andrzej Duda. Tuż za nim, osiągając 32 proc. głosów respondentów uplasował się Rafał Trzaskowski. Na trzecim stopniu podium po raz kolejny znalazł się niezależny kandydat Szymon Hołownia, którego wskazało 10 proc. badanych. Według sondażu pozostali kandydaci mogliby liczyć na zaledwie kilkuprocentowe poparcie. Odpowiednio: Krzysztof Bosak (7 proc.), Władysław Kosiniak-Kamysz (3 proc.) oraz Robert Biedroń (2 proc.).
Sondaż. Remis w drugiej turze
6 procent badanych wskazało, że nadal nie wie, na kogo oddać swój głos. Nikt nie wyraził zaś chęci zagłosowania na innych, niewymienionych powyżej kandydatów. Z badania wynika, że frekwencja w zbliżających się wyborach osiągnęłaby około 59 procent.
Jeszcze ciekawiej może wyglądać pojedynek w drugiej turze. Wiele wskazuje na to, że spotkają się w nim Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Według sondażu Kantar sprawę prezydentury mogą rozstrzygnąć tysiące, a nawet setki głosów. Siły rozkładają się bowiem po równo. Kandydaci PiS i KO mogliby liczyć na 48-procentowe poparcie wyborców. 4 procent pytanych wybrało odpowiedź: "nie wiem / trudno powiedzieć / jeszcze nie zdecydowałem".
Na ostatniej prostej kampanii sytuacja zdaje się zatem niezwykle dynamiczna. Pierwsza tura nadchodzących wyborów prezydenckich odbędzie się 28 czerwca. Do ewentualnej drugiej tury głosowania dojdzie zaś 12 lipca.
Wspomniany sondaż telefoniczny został zrealizowany przez Kantar na zlecenie stacji TVN24 oraz redakcji "Faktów" TVN. Badanie przeprowadzono w dniach 17-18 czerwca na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1000 pełnoletnich osób.
Źródło: tvn24.pl