Sklepikarz napisał list do Dudy i Morawieckiego. Dotyczy obchodzenia zakazu handlu
Prezydent Andrzej Duda niedługo otrzyma wiele mówiący list. Głos niezadowolonego Polaka, przedsiębiorcy trafi wprost do głowy państwa. Pewien sklepikarz ze Sztutowa postanowił sprzeciwić się działaniom Orlenu i zwrócić uwagę prezydenta na fakt, że państwowa spółka pomaga w obchodzeniu ustawy regulującej handel w niedzielę.
Zapewne relacja sklepikarza będzie dla Andrzeja Dudy oraz Mateusza Morawieckiego jasnym sygnałem, że Polki i Polacy nie zgadzają się na to, by władza mogła pochwalić się uprzywilejowaniem .
W tym przypadku mężczyzna ze Sztutowa postanowił szukać pomocy u Andrzeja Dudy i premiera w związku z działaniami Orlenu . Nie ulega wątpliwości, że argumenty zawarte w liście dają do myślenia.
Handlowiec wskazuje, że państwowy gigant paliwowy dosłownie kpi z ustawodawców , którzy chcieli pomóc m.in. mniejszym sklepikom w ustanawianiu przepisów regulujących niedziele niehandlowe.
Sklepikarz ze Sztutotowa napisał list do Andrzeja Dudy
Mocne słowa zawarte zostały w liście, który już niedługo trafi na ręce prezydenta Andrzeja Dudy oraz premiera Mateusza Morawieckiego . Sklepikarz ze Sztutowa wprost mówi o tym, że Orlen działa na szkodę małych sklepów.
Wiadomoscihandlowe.pl oraz portal money.pl informują o tym, że oburzenie związane z działaniem państwowej spółki nie jest małe . Sklepikarz zwraca uwagę na modny w ostatnim czasie proceder.
Chodzi o uzyskiwanie statusu placówek pocztowych , przez co możliwe jest obejście niedzielnego zakazu handlu . W liście do Andrzeja Dudy wprost przeczytać można, że Orlen zwyczajnie ośmiesza rządzących.
— Jest to ośmieszanie ustawodawców , że po uchwaleniu takiej ustawy w kraju rzekomo mamy tysiące sklepów (fikcyjnie nazywane placówkami pocztowymi), które mają fikcyjne umowy, by obejść niechlujnie napisaną ustawę , aby otwierać placówki we wszystkie niedziele niehandlowe. Cała retoryka, którą głosiliście okazała się nic nie warta — napisał do Andrzeja Dudy oburzony sklepikarz ze Sztutowa.
Czy Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki mają świadomość obchodzenia przez Orlen prawa?
Ostatnimi czasy Orlen pojawia się jedynie w kontekście swojego prezesa, Daniela Obajtka . Wiadomości na temat kolejnych posiadłości, czy lukratywnych biznesów i siatki kontaktów przyćmiła to, jakie działania podejmuje spółka.
Czy list sklepikarza ze Sztutowa sprawi, iż Andrzej Duda będzie świadomy niekorzystnych dla państwa kroków ze strony Orlenu? Mężczyźnie, który zdecydował się napisać do prezydenta list, chodzi głównie o fakt podpisania przez Orlen umowy z siecią Polomarket.
Intratny kontrakt spowodował, że sklepy Polomarketu to placówki pocztowe . W myśl obowiązujących przepisów: mogą one pracować w niedziele niehandlowe .
Sklepikarz ze Sztutowa proponuje rozwiązania mogące ukrócić ten proceder
W liście do głowy państwa oraz Mateusza Morawieckiego nie pojawiły się jedynie krytyczne uwagi . Handlowiec postanowił podsunąć Andrzejowi Dudzie możliwe rozwiązania tego problemu.
Jednym z dwóch pomysłów sklepikarza ze Sztutowa jest to, by prawodawcy uchwalili przepisy mówiące o zakazie sprzedawania alkoholu przez placówki pocztowe . Jest to o tyle sprytne rozwiązanie, że alkohol nie mógłby być przez nie sprzedawany nie tylko w niedzielę, ale również w inne dni tygodnia.
Dla sieci sklepów, które zdecydowały się skorzystać z opcji mianowania się placówkami pocztowymi, rezygnacja z alkoholu wiązałaby się z ogromnymi stratami finansowymi .
Drugą propozycją zawartą w liście do Andrzeja Dudy ma być decyzja jasno wspierająca mniejsze sklepy . Mężczyzna sugeruje, że zakaz pracy w niedzielę sklepów z powierzchnią większą niż 100 mkw przyniósłby efekty, jakie zapewniało Prawo i Sprawiedliwość.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: wiadomoscihandlowe.pl / money.pl