Skąpe stroje zawodniczek to seksizm? „Mamy prawo nosić to, co chcemy i w czym nam wygodnie”
Paraolimpijska mistrzyni świata, Olivia Breen, po niedzielnym skoku w dal na Mistrzostwach Anglii usłyszała od wolontariuszki, że jej „spodenki były za krótkie i nieodpowiednie”. Tyle że Breen nosiła ten sam strój przez większość swojej kariery.
24-letnia sportowczyni, która cierpi na porażenie mózgowe, zamieściła na Twitterze oświadczenie w tej sprawie. Wyznała, że była zaskoczona tym komentarzem i poczuła się zniesmaczona.
https://twitter.com/BreenOlivia/status/1417064573467828228?s=19&fbclid=IwAR2yoEcrtuiKeBI7Yfw2NXLJA0RU1rt-eBSAbujpthzg-xwbA-XneKLnHf8
„To jest takie złe. Nie żyjemy w XVIII wieku. Rzeczywistość jest już znacznie dalej. Jako sportowczyni osobiście nigdy wcześniej tego nie doświadczyłam” – powiedziała Breen.
Breen szykuje się do rywalizacji na Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio w sierpniu. Podczas niedzielnych mistrzostw nosiła oficjalne majtki sponsora.
„Kiedy rywalizujesz, chcesz czuć się tak lekko, jak to możliwe, aby uzyskać lepsze wyniki” – powiedziała Breen CNN. „Mamy prawo nosić to, co chcemy i możemy”.
Grzywna za spodenki zamiast majtek
Kilka dni wcześniej miało miejsce inne zdarzenie związane z ubraniami zawodniczek przed Igrzyskami Olimpijskimi w Japonii. Norweska drużyna piłki ręcznej plażowej kobiet została ukarana grzywną przez komisję dyscyplinarną Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF) po tym, jak w zeszłym tygodniu walczyła w spodenkach zamiast majtek w meczu z Hiszpanią na Mistrzostwach Europy w piłce ręcznej plażowej.
Każda zawodniczka w żeńskiej drużynie została ukarana grzywną w wysokości 1768 dolarów.
Piłkarze ręczni plażowi noszą spodenki na każdych zawodach – i nigdy nie spotyka ich za to kara.
Porównanie strojów reprezentacji Norwegii w piłce ręcznej plażowej - Twitter
Letnie Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie 2018 w Buenos Aires, Xinhua News/East News
Letnie Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie 2018 w Buenos Aires, Xinhua News/East News
"Możesz nosić, co chcesz, jeśli czujesz się z tym komfortowo"
Wcześniej kilka gimnastyczek sportowych z Niemiec zaprotestowało przeciw wyciętym strojom w trakcie zawodów i ubrało stroje zakrywające całe ciało. Mówiły wprost, że to sprzeciw wobec seksualizacji zawodniczek.
„Media społecznościowe są całym życiem niektórych ludzi. Oni mogą publikować o mnie wszystko, co chcą, więc czasami nie czuję się z tym komfortowo” – powiedziała jedna z zawodniczek, Elizabeth Seitz - „Nie chcemy dawać im takiej możliwości, dlatego czasem nosimy nasze rozbudowane stroje”.
„Właśnie opublikowałem zwykłe zdjęcie w normalnym stroju trykotowym” – wspomina Sarah Voss, inna gimnastyczka z Niemiec, która postanowiła zaprotestować przeciwko seksualizacji. „Facet zapytał mnie, czy wszędzie się ogoliłam. A ja pomyślałem, dlaczego myślisz o czymś takim, a nie o moim występie?”.
Sarah Voss, FABRICE COFFRINI/AFP/East News
Co więcej, także w środowisku sportowym zdarzają się seksistowskie uwagi, komentarze czy przemoc seksualna. Lekarz zespołu gimnastyczek sportowych z USA Larry Nassar wykorzystał seksualnie setki młodych dziewcząt.
Rozbudowany strój pozwala gimnastyczkom nie tylko czuć się bezpieczniej i chronić przed przemocą seksualną – ale także chronić się przed utratą medalu.
„Chcemy tylko pokazać światu, że możesz nosić, co chcesz, jeśli czujesz się z tym komfortowo. Naprawdę czuję się komfortowo, kiedy noszę swój strój, ale w zeszłym tygodniu miałam go w bardziej wyciętej formie i musiałam przykleić go do tyłka, żeby się nie osuwał". Obcisłe stroje dają więcej możliwości utraty punktów – gdy odkryje się ramiączko stanika, sędziowie mogą za to odliczyć punkty.
Wciąż nie wiadomo, czy gimnastyczki sportowe z Niemiec będą nosić rozbudowane stroje podczas wydarzeń na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Ale mają nadzieję, że będzie to strój zakładany przez coraz więcej sportowczyń w celu wyeliminowania seksualizacji.
Gimnastycy na zawodach występują w spodniach.
David Belyavskiy, THOMAS KIENZLE/AFP/East News
Simone Biles, LIONEL BONAVENTURE/AFP/East News
"To nie jest wioska sportowców, to wioska ludzi wciąż definiowana przez ich genitalia"
W 2016 r. modelka Rain Dove stworzyła kampanię, w której ubierała stroje męskie i kobiece tych samych dyscyplin sportowych. Różnice są olbrzymie.
„Igrzyska Olimpijskie wyznaczają światowy standard. Dla mężczyzn, dla kobiet, dla lekkoatletyki” – powiedziała NBC modelka. „To nie jest wioska sportowców, to wioska ludzi wciąż definiowana przez ich genitalia”. Zjawisko to nazywa seksploatacją.
Zdjęcia do kampanii zrobił Mark Wijsman.
Kilkunastu starszych mężczyzn patrzy prosto w ledwo zakryte krocza dziewczynek w szpagacie
Kobiety uprawiające sport słyszą, że albo ich stroje nie są wystarczająco skromne i mają „nie prowokować”, albo powinny być bardziej wycięte, co często powoduje seksualizację. Nawet 10-letnich i młodszych dziewczynek.
W 2018 r. całą Polskę obiegło zdjęcie gimnastyczek w imponującym szpagacie, na które z rozwartymi ustami patrzyli Andrzej Duda z całą śmietanką mężczyzn ze świata polityki i Kościoła rzymskokatolickiego.
Źródło: Agencja Gazeta
Zdjęcie wzbudziło kontrowersje: kilkunastu starszych mężczyzn patrzy prosto w ledwo zakryte krocza dziewczynek z podstawówki, które mają niezwykłe umiejętności sportowe dzięki setkom godzin codziennych treningów, ale cała uwaga i tak skupia się na ich kroczach.