wtv.pl > Polityka > Boją się jednej kobiety? Liderka Strajku Kobiet, Marta Lempart ma zakaz wstępu do Sejmu
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.03.2022 08:30

Boją się jednej kobiety? Liderka Strajku Kobiet, Marta Lempart ma zakaz wstępu do Sejmu

wtv
WTV.pl

Można przeczytać, że Lempart będzie miała zakaz wstępu na teren sejmu do następnego roku.

Szokujące pismo - Marta Lempart ma zakaz wstępu na teren sejmu

Marta Lempart od lat związana jest z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet. Jej działania media często określają mianem kontrowersyjnych, działaczka sądzi jednak, że w wypadku wartości, które broni, cel uświęca środki, a w szczególności w momencie tak dużego niezadowolenia społecznego. 

Lempart mocno związana jest z ideą Strajku i od początku brała udział w protestach przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. 30 października w ramach Strajku Kobiet zorganizowała Marsz na Warszawę - manifestacja ściągnęła tłumy ludzi z całej Polski. Wcześniej wielokrotnie protesty przesuwały się pod sejm.

Również 30 października, jeszcze przed zorganizowanym wydarzeniem, Lempart wraz z grupą innych osób brała udział w wyłamaniu metalowej bramy, która prowadziła na teren garaży sejmowych i wkroczyła wraz z nimi na teren znajdujący się w zarządzie Kancelarii Sejmu. Jak się dowiedzieliśmy, została za to ukarana.

Na swoim Twitterze senator KO Bogdan Klich zamieścił skan dokumentu Straży Marszałkowskiej, z którego można wyczytać, że Marta Lempart ma zakaz wstępu na teren sejmu do 23 listopada 2021 roku. 

Zaskakująca treść oświadczenia. Kto boi się Lempart?

Jak zaznaczono w piśmie, Lempart nie ma wstępu na teren sejmu m. in. ze względu na niebezpieczeństwo, które miało wywołać jej działanie.

- "(...) mając na względzie zachowanie spokoju i porządku oraz zapewnienia bezpieczeństwa Sejmu i Senatu zawiesiłem Pani [Marcie Lempart - przyp. red.] prawo wstępu na tereny i do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu oraz wjazdu na te tereny na okres od 24 listopada 2020 r. do 23 listopada 2021 r." - można przeczytać w oświadczeniu.

- "Uzasadniając powyższe wyjaśniam, iż w dniu 30 października 2020 r. o godz. 15.45 wraz z grupą osób uczestniczyła Pani w wyłamaniu metalowej kraty i wdarła się okolicę garaży znajdujących się na terenie będącym w zarządzie Kancelarii Sejmu" - napisano.

- "Pani działanie spowodowało zagrożenie bezpieczeństwa budynków Sejmu i Senatu oraz osób tam przebywających i stanowiło naruszenie porządku na terenie pozostającym w zarządzie Kancelarii Sejmu" - wyjaśnił na końcu komendant Straży Marszałkowskiej. 

Czy podobne kary będą mogły być zastosowane również w kierunku innych protestujących? Czy wkrótce zobaczymy również innych ukaranych, których działania mogły nie zostać dobrze przyjęte przez Straż Marszałkowską?

źródło: [warszawawpigulce.pl]

Tagi: Facebook