Katastrofa samolotu w warmińsko-mazurskim. Nie żyją dwie osoby
Szczegóły sprawy za Polską Agencją Prasową przytacza portal Niezalezna.pl. Z informacji przekazanych przez dyżurnego PSP w Olsztynie wynika, że do wypadku doszło w sobotę w okolicach godziny 21.30. Spoczywający w lesie wrak maszyny odnaleziono tuż po godzinie 23. – Mamy dwie ofiary śmiertelne – przekazano nad ranem, dodając, że na miejscu katastrofy nadal prowadzone są działania.
Samolot rozbił się na Mazurach
Z wpisów OSP Lutry, zamieszczanych za pośrednictwem Facebooka, można wywnioskować, że do pracy na miejscu zdarzenia zaangażowano przedstawicieli OSP Jeziorany i Wójtówko, a także strażaków z Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych z Olsztyna i Biskupca. Niezalezna.pl wskazuje, że na miejscu obecna jest również policja. Minionej nocy dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 w Biskupcu potwierdził, że zgłoszenie wpłynęło tuż po godzinie 21.30 w sobotę.
– Lokalizacja zdarzenia była utrudniona ze względu na porę nocną oraz rozbieżne wskazania osób zgłaszających. W trakcie przeszukiwania części lasu między miejscowościami Kikity oraz Żardeniki, ratownicy straży pożarnej znaleźli miejsce zdarzenia – wskazał cytowany przez wspomniany serwis kpt. Adam Rybicki.
– Stwierdzono, że doszło do upadku z wysokości samolotu dwuosobowego, co spowodowało jego całkowite zniszczenie – dodał przedstawiciel Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Biskupcu. Rybicki przekazał jednocześnie, że w wyniku katastrofy śmierć poniosły dwie osoby. Oprócz zastępów Straży Pożarnej oraz policji na miejscu znaleźli się dodatkowo pracownicy Nadleśnictwa Wipsowo, a także prokurator. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
Źródło: Niezalezna.pl
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!