wtv.pl > Polityka > Robert Mazurek napisał kilka słów do Tuska. Już zabiera się za organizowanie kolejnej imprezy
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.03.2022 09:12

Robert Mazurek napisał kilka słów do Tuska. Już zabiera się za organizowanie kolejnej imprezy

Robert Mazurek
(screen) rmf24.pl

Robert Mazurek zamieścił wpis na Twitterze, w którym dokładnie opowiedział o tym, co działo się na jego 50. urodzinach. Zwrócił się również do Donalda Tuska i zapowiedział kolejną huczną imprezę.

Wśród bawiących się na imprezie byli politycy niemal wszystkich frakcji politycznych, w tym zawieszeni przez Donalda Tuska posłowie KO.

Robert Mazurek skomentował swoje urodziny. Powiedział, jak zostały zorganizowane

Dziennikarz Robert Mazurek znany ze swoich kontrowersyjnych wywiadów z politykami wszystkich opcji zorganizował swoje 50. urodziny, na które zaprosił m.in. polityków z różnych opcji - Michała Dworczyka, Łukasza Szumowskiego, Piotra Glińskiego, Borysa Budkę, Tomasza Siemoniaka czy Sławomira Neumanna.

Wcześniej otrzymał prezent od swoich redakcyjnych kolegów w RMF FM, którzy postanowili zrobić mu niespodziankę tuż po wywiadzie.

Świętowanie miało swoje konsekwencje dla posłów Platformy, którzy ze względu na bardzo zły wizerunek, jaki wytworzył się wokół ich udziału w imprezie (m.in. kwestia pobytu na niej w czasie pracy) zostali zawieszeni przez Donalda Tuska.

Mazurek postanowił skomentować to zamieszanie, tłumacząc dokładnie, w jaki sposób organizował imprezę i z czym się to dla niego wiązało. Wpis z Twittera zniknął jednak niedługo później.

Jak twierdził, podał "kilka faktów" - "impreza była prywatna, opłacona z jego pieniędzy, na wszystko są rachunki, podatki odprowadzone, w koszty nie wliczane..." oraz to, że na urodzinach politycy stanowili ok. 10 proc. wszystkich gości, wśród których znalazły się również osoby związane z kulturą i dziennikarze.

Ponadto "impreza była na otwartym powietrzu i wszyscy byli zaszczepieni", twierdził gospodarz.

Mazurek planuje już kolejną imprezę? Kąśliwa uwaga w kierunku Donalda Tuska

- Było nudno, nikt nikogo nie pobił, nie okradł, wszyscy mówili "proszę", "dziękuję", "przepraszam", co - jak się okazało - jest w kręgach politycznych nie do wybaczenia - pisał dziennikarz.

- Jak Bóg da, to następna impreza - wcześniej niż na 60-tkę - będzie większa i huczniejsza, choćby pan Donald miał zawiesić pół Warszawy - oznajmił Mazurek, przypominając o trudnej sytuacji podwładnych Tuska.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: wtv.pl, wp.pl zdjęcie główne: (screen) rmf24.pl

Powiązane