"Kto nigdy nie wykorzystał nietrzeźwej niech pierwszy rzuci kamień". Rafał Ziemkiewicz odpowie przed sądem za swoje słowa
Dziennikarz i publicysta stanie przez Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieście w ramach procesu karnego
Za zarzucane przestępstwo z artykułu 212 Kodeksu karnego może grozić kara pozbawienia wolności do roku
Sprawa dotyczy wulgarnych słów, które Ziemkiewicz skierował wobec uczestniczek Strajku Kobiet
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych wskazał wypowiedzi Rafała Ziemkiewicza, które będą przedmiotem rozprawy.
W trybie karnym Rafał Ziemkiewicz odpowie za obrażanie kobiet
"Wulgarne ku**wki", "zbydlęciała, rozjuszona dzicz" - w taki sposób Rafał Ziemkiewicz opisywał uczestniczki Strajku Kobiet
Przypomnijmy, że wcześniej Rafał Ziemkiewicz w okrutny sposób odniósł się do sprawy wykorzystanej seksualnie 19-latki. Dziewczyna został zgwałcona, gdy była pod wpływem alkoholu. Sprawcą miał być zakonnik, Andrzej W. Wówczas publicysta napisał "kto nigdy nie wykorzystał nietrzeźwej niech rzuci pierwszy kamień".
Po fali komentarzy, jakie wywołał wpis redaktor dodał kolejną deklarację. "a jak facet rano trzeźwieje obok kaszalota też ma prawo skarżyć ją o gwałt?" - czytamy.
Wspomniany artykuł 212 Kodeksu karnego wskazuje wprost "Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Warto zaznaczyć, że jeśli do pomówienia doszło za pośrednictwem środków masowej komunikacji można wnioskować o karę pozbawienia wolności do roku.
Co więcej, sąd już wcześniej skazał Rafała Ziemkiewicza za nazwanie uczestniczki protestu pod domem Kaczyńskiego "feminazistką", "grubaską", "zdeformowaną". Wówczas nakazano opublikowanie na własny koszt przeprosin w Onecie
Ośrodek informuje, że amerykański think tank Global Project Against Hate and Extremism zaapelował do Twittera i Facebooka o zablokowanie kont Ziemkiewicza "Nie można dopuścić do rozkwitu homofobii, antysemityzmu, nietolerancji religijnej i rasizmu w żadnym zakątku świata, a postaci takie jak Rafał Ziemkiewicz nie mogą dostawać narzędzi, pozwalających im dotrzeć ze swoim nienawistnym jadem do setek tysięcy, jeśli nie milionów odbiorców" - argumentowała organizacja
Jeszcze nie doszło do wyznaczenia terminu pierwszej rozprawy.
Źródło: [WTV]