wtv.pl > Polska > Rafał Trzaskowski od kilku dni nie schodzi z pasków TVP. Odpowiedział na zarzuty
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:37

Rafał Trzaskowski od kilku dni nie schodzi z pasków TVP. Odpowiedział na zarzuty

wtv
WTV.pl

Portal tvp.info opublikował nagranie mające udowadniać proces nielegalnej zbiórki podpisów poparcia dla największego, jak sie zdaje, przeciwnika Andrzeja Dudy. Doniesienia dementowali jednak politycy KO, w tym Izabela Leszczyna, która w rozmowie z dziennikarzem Telewizji Polskiej przekazała: – Nie sądzę, żeby radna zbierała podpisy, to pana telewizja przyszła i na siłę podpisywała się na kartach, które państwo sami stworzyliście.

"Rzeczpospolita" przypomina, że warszawscy radni Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli złożenie zawiadomienia do prokuratury oraz Państwowej Komisji Wyborczej w związku z rzekomą nielegalną zbiórką podpisów, jaka ma odbywać się pod kandydaturą posła Platformy Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego. Doniesienia dotyczące owej zbiórki od kilku dni pojawiają się również w telewizji publicznej.

Rafał Trzaskowski: "To jest niebywała wręcz hucpa"

O fakt, czy jego współpracownicy rozpoczęli zbieranie podpisów, zapytano w programie "Graffiti" samego zainteresowanego. – Zacząć od tego trzeba, że to jest niebywała wręcz hucpa, a mianowicie politycy, którzy chcieli doprowadzić wbrew prawu do niedemokratycznych i niebezpiecznych wyborów – przekazał, cytowany przez rp.pl, Rafał Trzaskowski. – Minister Sasin, który zamiast zajmować się spółkami Skarbu Państwa, sytuacją na Śląsku – o co pytali mnie górnicy, kiedy byłem na Śląsku – przygotowywał wybory w sposób całkowicie niedemokratyczny, z pogwałceniem konstytucji. I dzisiaj ci ludzie stawiają zarzuty.

Docierające do niego sygnały uznał za akcje "całkowicie oddolne oraz spontaniczne". – Natomiast ja przez cały czas powtarzam: zbierać podpisy będzie można dopiero wtedy, kiedy będzie zarejestrowany komitet wyborczy – zapewnił Trzaskowski mający zastąpić w wyścigu po Pałac Prezydencki Małgorzatę Kidawę-Błońską. Dopytywany, ponownie zaznaczył, że "wolno się wyłącznie przygotowywać do zbierania podpisów".

Wspomniane oddolne akcje są zdaniem Trzaskowskiego efektem chęci wyborców, by jak najszybciej wziąć udział w wyborach. – Ponieważ wczoraj TVP Info pan redaktor zadał mi osiem razy to samo pytanie, no więc docierają do nas tego typu sygnały. Jeszcze raz: są przeróżnego rodzaju akcje oddolne, ja widzę tę niebywałą energię, dlatego że ludzie chcą iść na wybory, te, które będą demokratyczne i miejmy nadzieję, że rząd nie zafunduje nam kolejnej farsy, tylko przygotuje demokratyczne wybory – zakończył, cytowany przez "Rzeczpospolitą".

Źródło: Polsat News / rp.pl / tvp.info