Oburzające słowa na antenie Radia Maryja. Interwencja Centrum Praw Kobiet za uprzedmiotowienie kobiety w audycji "Jak być dobrą żoną w sypialni"

Radio Maryja w audycji: „mąż nie może być agresorem i gwałcicielem”

Nie ma wątpliwości, że audycja prowadzona we wtorki przez Lecha Polakiewicza, księdza Marcina Różańskiego, Danuty i Piotra Sobol propaguje kulturę gwałtu, z którą od lat próbują walczyć nie tylko aktywistki, ale również osoby walczące o prawa człowieka i równouprawnienie. Głoszenie tak szkodliwych "tez" podczas audycji, jest niejako przyzwoleniem na przemoc i agresję, również seksualną wobec kobiet. Niejednokrotnie Radio Maryja przekazuje wprost treści, o tym, jak kobieta powinna być uległa seksualnie, poddana, a wręcz niczym niewolnica seksualna, świadczyć usług mężowi, gdy ten ma tylko na to ochotę. Sprawie postanowiła przyjrzeć się bliżej Fundacja Centrum Praw Kobiet. 

Jak podaje portal Kobieta.pl, na antenie padały oburzające i skandaliczne słowa:

"(...)Żona nie może uważać swojego męża za agresora czy potencjalnego gwałciciela. Ma on prawo domagania się od żony współżycia seksualnego (...)

Jeżeli w czasie współżycia seksualnego jedno z małżonków nie chce współżyć seksualnie, ale widać, że jest jakaś potrzeba z drugiej strony, to także jakaś forma ofiarowania siebie, dawania z siebie życia.

Jeżeli wyeliminujemy doświadczenie krzyża, czyli cierpienia, to dojdzie do czegoś takiego, że tylko kiedy mam ochotę, to współżyję, a jak nie mam ochoty, to nie współżyję. I wtedy może być bardzo poważny problem" - mówiono podczas audycji, a słowa te padły z ust tamtejszych ekspertów.

Nie trzeba dodawać, że normalizacja przemocy domowej jest zjawiskiem społecznie szkodliwym, które może nieść za sobą fatalne konsekwencje. Fundacja Centrum Praw Kobiet zaznacza na swoim fanpagu - Nieważne, jaki rodzaj relacji istnieje między osobami, czy relacja jest formalna, czy nie. Seks jest ok, kiedy obie strony wyrażają na niego świadomą zgodę. Zmuszanie do seksu to przestępstwo. I choć często nie jest nam łatwo to zrozumieć, do molestowania lub gwałtu może dochodzić w związkach, także w małżeństwach.

Jak wskazuje Fundacja Centrum Praw Kobiet: "Z raportu „Przełamać tabu. Raport o przemocy seksualnej” fundacji STER wynika, że w większości przypadków molestowania seksualnego sprawcą była osoba bliska: obecny (22 procent) lub były partner (63 procent), a do zdarzenia doszło w mieszkaniu (55 procent)".

Radio Maryja bezsprzecznie promuje przemoc domową w sposób niebezpośredni. Tylko wyedukowanie i uświadamianie społeczeństwa w kwestii problemu przemocy domowej - w tym seksualnej - jest w stanie zapobiegać temu zjawisku. 

Źródło: Kobieta.pl, Fundacja Centrum Praw Kobiet