Prowadząca "Pytanie na Śniadanie" oskarżona przez prokuraturę. Przyznała się do dwóch zarzutów, mogła mieć związek z mafią vatowską
Tysiące Polaków każdy poranek zaczynają od popularnego programu śniadaniowego, "Pytanie na Śniadanie". Znana produkcja o tematyce społeczno-rozrywkowej zatrudniała popularną prezenterkę Marcelinę Z. Portal "Pudelek" ujawnił zaskakujące fakty na temat dziennikarki TVP. Okazuje się, że ciążą na niej zarzuty prokuratorskie. Chodzi o rzekome czerpanie korzyści w ramach "karuzeli vatowskiej".
"Pytanie na Śniadanie": Marcelina Z. z zarzutami prokuratorskimi
"Pudelek" przekazał opinii publicznej zaskakujące i niepokojące informacje w sprawie prowadzącej "Pytania na Śniadanie", Marceliny Z. Sąd Okręgowy w Kaliszu w przyszłości rozpatrzy sprawę wyłudzeń vatowskich. Dziennikarka otrzymała zarzuty wspólnie z jedną ze zorganizowanych grup przestępczych. Swojego komentarza w tej sprawie udzieliła przedstawicielka wymiaru sprawiedliwości, Ewa Głowacka-Andler.
- Pani Marcelina Z. ma status osoby oskarżonej. Ma postawione trzy zarzuty. Co do dwóch przyznała się w postępowaniu przygotowawczym przed prokuratorem, a co do jednego nie - deklarowała Ewa Głowacka-Andler, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Kaliszu w rozmowie z portalem "Plejada".
"Pytanie na Śniadanie" w najbliższej przyszłości może zakończyć współpracę z Marceliną Z. Dziennikarka przyznała się do dwóch z trzech zarzucanych jej czynów. Za popełnione wykorczenia grozi jej kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Na umieszczonym zdjęciu wyróżniającym widzimy ujęcie z "Pytania na Śniadanie" TVP z 15 lipca.
Źródło: [Plejada/Pudelek]