wtv.pl > Polityka > Czarnek kazał kobietom rodzić dzieci i odkładać karierę. Nieznane fakty o jego żonie mogą zadziwiać
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:29

Czarnek kazał kobietom rodzić dzieci i odkładać karierę. Nieznane fakty o jego żonie mogą zadziwiać

wtv
WTV.pl

Część "nietuzinkowych" wypowiedzi Przemysława Czarnka mogliśmy usłyszeć w Radiu Maryja. Konserwatysta nie schodzi z medialnego świecznika od zeszłorocznej konferencji naukowej, która została zorganizowana przez Katolicki Uniwersytet Lubelski.

- Co zrobić, żeby uderzyć w rodzinę? Trzeba uderzyć w kobietę. Trzeba powiedzieć jej "nie musisz tego robić, jesteś taka sama jak chłop, idź i pracuj" [...]. Idź i pracuj, jeździj na traktorze, na kombajnie, ucz się, rób karierę. Kariera w pierwszej kolejności, a później może dziecko. Prowadzi to do konsekwencji tragicznych. Pierwsze dziecko rodzi się nie w wieku 20-25 lat, tylko w wieku 30 lat - opowiadał wówczas obecny minister edukacji. 

Poglądy polityka w dużej mierze ugruntowało jego dzieciństwo. Dziennikarka "NaTemat" Anna Dryjańska ujawniła, że członek Rady Ministrów był wychowywany przez księdza.

Minister Przemysław Czarnek w ostrych słowach krytykuje kobiety. Tymczasem jego żona robi istną karierę

- Czarnek był wychowywany przez księdza z KUL, krewnego, który najpierw zajął się nim po śmierci rodziców, a potem ciągnął go za uszy na uczelni. Nie sądzę, by Czarnek udawał, gdy publicznie powołuje się na katechizm Kościoła katolickiego - zdradził anonimowy rozmówca Dryjańskiej.

- Jak się pierwsze dziecko rodzi w wieku 30 lat, to ile tych dzieci można urodzić? To są konsekwencje tłumaczenia kobiecie, że nie musi robić tego, do czego została przez pana Boga powołana - dodawał za to sam minister podczas wystąpienia.

"Gazeta Wyborcza" wskazała, że wybór Przemysława Czarnka na stanowisko szefa resortu edukacji miał przeforsować sam Jarosław Kaczyński. Informatorzy medium podawali, że chodziło o rzekomą możliwość wywoływania "wojen ideologicznych" na zawołanie prezesa Zjednoczonej Prawicy.

Tymczasem żona Przemysława Czarnka zdaje się nie mieścić w obrazie kobiety, kreowanym przez lidera resortu edukacji. "Szanowni Państwo. Oto nowa Doktor Biologii. Dr Katarzyna Czarnek. MOJA ŻONA. Gratuluję Kochanie" - czytamy we wpisie członka Zjednoczonej Prawicy z 24 września 2019 roku. 

Katarzyna Czarnek, bo o niej mowa, wykłada w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Przez przynajmniej 7 lat kształciła się i zdobywała doświadczenie zawodowe. Doktorka biologii pracuje jako asystentka w Katedrze Ochrony Środowiska Instytutu Inżynierii Środowiska. Z Przemysławem Czarnkiem wychowuje dwoje dzieci. Julia i Mateusz są oczkiem w głowie rodziców.

Doniesienia o żonie ministra podał "Super Express". Polityk zdaje się darzyć partnerkę nie tylko miłością, ale też wsparciem. Na Twitterze regularnie chwalił się jej dokonaniami. 

W 2019 roku opowiedział także o tym, jak poznał Katarzynę Czarnek. Miłość od pierwszego wejrzenia rozpoczęła się we Włoszech, gdzie nieznający się jeszcze partnerzy dorabiali w przerwie od studiowania. 

Życie prywatne żony Przemysława Czarnka mogłoby nie budzić specjalnego zainteresowania, gdyby nie publiczne wystąpienia ministra. Członek rządu potępia stawianie kariery ponad macierzyństwem, podczas gdy Katarzyna odchowała jedynie dwoje dzieci, osiągając kolejne sukcesy naukowe i zawodowe. 

Źródło: [Wyborcza/Super Express/NaTemat]

Powiązane