Gazeta Wyborcza: Przemysław Czarnek wszedł do szpitala mimo zakazu. Pacjenci trafili na kwarantannę
"Gazeta Wyborcza" przedstawiła niepokojące informacje o wydarzeniach z Wojskowego Szpitala Klinicznego w Lublinie. Na tamtejszym oddziale miała przebywać babcia Przemysława Czarnka. Placówka specjalizuje się w rehabilitacji onkologicznej. Co więcej, medium wskazuje, że Przemysław Czarnek miał zostać wpuszczony na oddział przez kierownika placówki. Następnie, minister poinformował opinię publiczną o zakażeniu. Wirusem zakaziło się również 90% pacjentów. Należy jednak podkreślić, że informacje "Gazety Wyborczej" nie zostały oficjalnie potwierdzone. Rozmówcy dziennika pozostali anonimowi. Nie wiemy też, co wywołało ognisko zachorowań. - Pacjentka, do której przyszedł, jest w ciężkim stanie, a w takich sytuacjach odstępujemy od zakazu. I nie ma tu różnicy, czy chodzi o posła, ministra czy zwykłego Kowalskiego […] Są to sytuacje, gdzie sumienie nie pozwala postąpić inaczej - komentował dla prasy kierownik oddziału.
Minister Przemysław Czarnek wszedł do szpitala? "Gazeta Wyborcza" podała niepokojące wiadomości
Nowy lider resortu edukacji znalazł się na medialnym świeczniku przez wzgląd na swoje skandaliczne wypowiedzi. 5 października Przemysław Czarnek potwierdził doniesienia o zakażeniu "Udałem się rano na badania w związku z bólem głowy nie chcąc narażać Prezydenta RP, Rady Ministrow i innych uczestników dzisiejszych wydarzeń. Czuję się dobrze" - pisał wówczas na Twitterze. Informacje przedstawiła również rzeczniczka Ministerstwa Edukacji Narodowej. Anna Ostrowska, bo o niej mowa, wskazała również, co dalej z obowiązkami zawodowymi Przemysława Czarnka.
Minister Przemysław Czarnek nie jest jedyną osobą ze środowiska Zjednoczonej Prawicy, która otrzymała pozytywny wynik testu. Również Łukasz Szumowski zmagał się z zakażeniem. "Gazeta Wyborcza" podała wówczas, że były lider resortu zdrowia miał odwiedzić szpital podczas kwarantanny. Relację mieli potwierdzić pracownicy jednej z placówek służby zdrowia. Sam polityk jednak stanowczo odciął się od doniesień medium. "Gazeta Wyborcza" podaje, że po wizycie Szumowskiego również miało dojść do zakażeń u innych pacjentów. Należy zaznaczyć, że nie ma oficjalnego potwierdzenia niepokojących wiadomości.
Źródło: [Gazeta Wyborcza]