wtv.pl > Polska > "Obrońcy" Kościoła chcieli zagłuszyć protest krzykami dziecka. Podeszła do nich Polska Babcia, niecodzienne sceny
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:31

"Obrońcy" Kościoła chcieli zagłuszyć protest krzykami dziecka. Podeszła do nich Polska Babcia, niecodzienne sceny

wtv
WTV.pl

Wczoraj przez Krakowskie Przedmieście przeszedł tłumny protest, w którym znaleźć można było zarówno osoby młode, dojrzałe, kobiety, czy mężczyzn. Wszyscy postanowili dać upust swojemu wzburzeniu po wydaniu przez Trybunał Konstytucyjny wyroku w sprawie ograniczenia warunków terminacji ciąży. Polskie Babcie z dumą dołączyły się do Strajku Kobiet, a zdarzenie spod kościoła św. Krzyża w Warszawie wiele mówi o nastawieniu seniorek do "obrońców" świątyń.

W piątek protest zgromadził tysiące ludzi na ulicach, wśród nich były Polskie Babcie

Seniorki z dumą oświadczyły, że popierają protest przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, a swoje słowa postanowiły udowodnić działaniem. Postawa ta mogłaby dla wielu, głównie polityków, stanowić inspirację. Zachowanie jednej z dumnych członkiń Polskich Babć pokazuje, że kobiety są trudnymi przeciwniczkami. 

Kościół św. Krzyża, tak jak wiele innych świątyń, otoczonych zostało przez "obrońców" oraz kordony policji, a także Żandarmerii Wojskowej. Po apelu Jarosława Kaczyńskiego wprost nawołującego do formowania bojówek narodowców i gromadzenia się pod kościołami, Strajk Kobiet apelował o ignorowanie budynków sakralnych oraz gotowych do wszczynania bójek osób. Tak też się stało, z czego nie wszyscy gotowi do bicia kobiet byli zadowoleni.

Sytuacja, jaka miała miejsce na Krakowskim Przedmieściu, powinna unaocznić władzy, że nie tylko osoby młode nie zgadzają się z przyjętą przez PiS drogą. Również seniorki, które w teorii należą do docelowej grupy wyborczej partii rządzącej oraz w dużej części określają się jako osoby wierzące, nie zgadzają się z zaostrzeniem prawa aborcyjnego w Polsce. Jedna z Polskich Babć oddzieliła się od tłumu przemierzających ulicę i stanęła naprzeciw funkcjonariuszy oraz wojska oddzielających od protestu narodowców zgromadzonych pod kościołem.

Pod kościołem św. Krzyża doszło do niecodziennej sytuacji

Mijający warszawską świątynię protest krzyczał w stronę osób pod kościołem kilka haseł. Narodowcy usłyszeli między innymi, że Maryja szłaby w Strajku Kobiet, a policjanci zapraszani byli do dołączenia się do protestu. W pewnym momencie drobna kobieta owinięta w flagę "Polskie Babcie" stanęła naprzeciwko kordonu funkcjonariuszy i trzymając w dłoni mały transparent, zaczęła gwizdać w gwizdek.

Robiła to nieustannie, a jej zawziętość oraz siła na pewno była zaskoczeniem dla wielu młodszych osób biorących udział w proteście. Głośny gwizd nie był jednak przypadkowy i bynajmniej nie był skierowany do funkcjonariuszy otaczających kościół.

Narodowcy uważający, że Strajk Kobiet to przeszkolone bojówki, mające zapewnić kres Kościoła katolickiego w Polsce, postanowili puścić z głośników w stronę protestujących dźwięk niewiadomego pochodzenia. Brzmiało to niczym połączenie płaczu dziecka oraz krzyku noworodka. Wątłych rozmiarów kobieta najwyraźniej postanowiła, że to zagłuszy i nijako ochroni protest przed wątpliwymi doznaniami dźwiękowymi.

Przeciwko wyrokowi TK protestuje ogromna ilość obywateli

Protesty przybrały już formę oddolnego organizowania się społeczeństwa. Wyrok TK sprawił, że Polaki i Polacy połączyli się ponad podziałami politycznymi, które do tej pory dość mocno ograniczały możliwość walki o wspólną sprawę. Nie jest wiadome, jak dalej potoczy się sytuacja w kraju, jednak fakt, że wczoraj w cieniu protestów pojawił się na stronie Trybunału Konstytucyjnego kontrowersyjny wyrok, może wywołać ogromne oburzenie i wzmocnić skalę protestów.

Źródło: materiały własne WTV

Tagi: Facebook