Pod TVP ruszą tłumy, wszystko jest już gotowe. Polki i Polacy mają dość, szykuje się ogromny protest
Dziś na godz. 19 planowany jest wielki protest pod siedzibą TVP. Manifestanci mają zgrupować się przy placu Powstańców Warszawy i wspólnie przejść pod budynek telewizji przy ul. Woronicza w Warszawie. Szacuje się, w demonstracji może wziąć udział nawet do 5 tys. osób.
Protest pod siedzibą "PiS-owskiej szczujni"
Od tygodnia przez całą Polskę przewijają się manifestacje zrzeszające kobiety walczące o prawo do decydowania o swoim ciele. Na ulice polskich miast wyszły dziesiątki tysięcy osób, chcące zamanifestować swój sprzeciw na łamanie podstawowych praw człowieka.
Protesty są odpowiedzią na kontrowersyjną decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który zaledwie w ubiegły czwartek postanowił o uznaniu aborcji embriopatologicznej za niezgodną z polskim prawem. Nietrudno było się domyślić, że orzeczenie wywoła prawdziwą burzę w polskim życiu społeczno-politycznym.
Na odzew społeczeństwa nie trzeba było długo czekać. Już 22 października na polskich ulicach pojawiły się protesty. Objęły one nie tylko duże miasta takie jak Warszawa, Wrocław czy Poznań, ale również mniejsze miejscowości, włączając w to m.in. Dąbrowę Górniczą i Łomżę.
Protest, który zakładał wyrażenie sprzeciwu wobec decyzji TK szybko stał się również okazją do wyrażenia niechęci do polityki prowadzonej przez Prawo i Sprawiedliwość. Demonstranci niosą ze sobą transparenty, na których znajdują się antyrządowe hasła. Na dzisiejszy wieczór planowana jest zaś manifestacja pod siedzibą Telewizji Polskiej, która pod prezesurą Jacka Kurskiego stała się, mówiąc delikatnie, nieco stronnicza.
Demonstracje przeciwko mediom sprzyjającym władzy
Na godz. 19 zapowiadany jest wymarsz demonstracji, organizowanej m.in. przez Związkową Alternatywę, Ogólnopolski Strajk Kobiet czy Federację Młodych Socjaldemokratów. Protest ma ruszyć spod placu Powstańców Warszawy i udać się pod siedziby państwowych mediów.
Wydarzenie, które w mediach społecznościowych zostało nazwane "Śladem PiS-owskiej szczujni. Spacer wokół TVP" wbrew nazwie nie skupi się wyłącznie na budynku telewizji. Protest ma objąć również miejsca, z którymi związane są inne państwowe media, takie jak chociażby Polskie Radio. Demonstranci planują także odwiedzić kilka redakcji pism sympatyzujących z obecną władzą.
Na stronie wydarzenia na Facebooku czytamy, że protest ma być odpowiedzią na stronnicze przedstawianie środowisk związanych z demonstracjami na polskich ulicach przez dziennikarzy powiązanych z rządem. Jednocześnie organizatorzy zapraszają do udziału w manifestacji również osoby pracujące w TVP czy Polskim Radiu.
"Trwa obrzydliwa propaganda Telewizji Polskiej przeciwko kobietom. Jesteśmy obrażane, stygmatyzowane, piętnowane, zaszczuwane. TVP zamiast informować społeczeństwo o wydarzeniach, powiela przekaz Nowogrodzkiej. Za nasze pieniądze władza rozpowszechnia kłamstwa, oszczerstwa, manipulacje. Wyraźmy naszą złość pod centrami PiS-owskiej propagandy" - czytamy na stronie wydarzenia na Facebooku.
Do tej pory swój udział w proteście zadeklarowało już prawie tysiąc osób. Szacuje się jednak, że liczba uczestników może przekroczyć 5 tys.
źródło: facebook.com
