wtv.pl > Polityka > Najnowszy sondaż prezydencki. Przed II turą wszystko jest możliwe
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:35

Najnowszy sondaż prezydencki. Przed II turą wszystko jest możliwe

wtv
WTV.pl

Z badania przeprowadzonego przez United Surveys dla RMF FM oraz "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich oscylować może w granicch 65 procent. 57,6 proc. respondentów zapytanych o chęć udziału w głosowaniu 12 lipca wskazało na opcję "zdecydowanie tak". 7,7 proc. pytanych odpowiedziało zaś "raczej tak". Głosować na któregokolwiek z kandydatów nie zamierza 32 proc. ankietowanych (27,1 proc. dla odpowiedzi "zdecydowanie nie" i 4,9 proc. dla "raczej nie"). 2.8 proc. pytanych pozostaje niezdecydowana.

Prezydent z większymi szansami na zwycięstwo?

Nieco lepszy wynik w badaniu dla RMF i "DGP" uzyskał walczący o reelekcję prezydent. Chęć zagłosowania na Andrzeja Dudę wskazało 46,8 proc. badanych. Różnica między kandydatami Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej pozostaje jednak niewielka. Z sondażu wynika, że Rafał Trzaskowski mógłby bowiem liczyć obecnie na poparcie rzędu 45,9 proc. 7,4 proc. respondentów nadal nie potrafi wskazać, na kogo odda swój głos 12 lipca.

Interesująco przedstawiają się również dane dotyczące preferencji wyborczych elektoratu tych kandydatów, których wynik nie pozwolił na start w drugiej turze wyborów prezydenckich. Według sondażu na Trzaskowskiego zagłosuje aż 70 proc. wyborców Szymona Hołowni. Co ciekawe jedynie 4 proc. z nich zamierza oddać swój głos na Andrzeja Dudę. Przypomnijmy, że w pierwszej turze głosowania niezależnego kandydata poparło aż 13,87 procent głosujących (2 693 397).

Dość niespodziewanie kandydata Koalicji Obywatelskiej w 70 procentach mieliby poprzeć również wyborcy Krzysztofa Bosaka. Wśród zwolenników kandydata Konfederacji Duda cieszy się tylko 30-procentowym poparciem. Wyniki dotyczące preferencji wyborczych sympatyków Roberta Biedronia i Władysława Kosiniaka-Kamysza, ze względu na niewielką ilość głosów, jaką kandydaci otrzymali w I turze, uznano za niemiarodajne. Wśród tej grupy przewagę po raz kolejny uzyskał jednak Rafał Trzaskowski. Chęć zagłosowania na kandydata PiS wykazało odpowiednio około 40 proc. elektoratu wspomnianych polityków.

Sondaż został przeprowadzony 4 lipca na grupie 1100 osób.

Źródło: rmf24.pl