wtv.pl > Polska > Prezydent miasta potrącił staruszkę i uciekł, zostawiając ją na bruku. Opublikowano nagranie z monitoringu
Michalina Kobla
Michalina Kobla 19.03.2022 08:39

Prezydent miasta potrącił staruszkę i uciekł, zostawiając ją na bruku. Opublikowano nagranie z monitoringu

wtv
WTV.pl

Paweł Osiewała pozostaje prezydentem miasta Sieradza nieprzerwanie od 2014 roku. Komitetem, z ramienia którego startował w wyborach jest Solidarne Miasto Sieradz, jednak w 2018 roku dodatkowo zdobył poparcie Prawa i Sprawiedliwości.

Prezydent twierdzi że nie widział poszkodowanej

Rok po ponownym wyborze na stanowisko, Osiewała poważnie nadwyrężył zaufanie mieszkańców. 24 marca na parkingu galerii handlowej potrącił 79-letnią kobietę. Poszkodowaną pozostawił leżącą na bruku i odjechał. Później w wywiadzie telewizyjnym tłumaczył, że nie miał świadomości, do czego doszło.

Nim ujawniono, kto siedział za kierownicą samochodu, minęło kilka tygodni. Policja musiała skontaktować się z firmą leasingową, która jako właściciela auta wskazała kobietę. Po czasie na jaw wyszło, że to Osiewała prowadził je, gdy doszło do kolizji.

Na szczęście kobiecie nic poważnego się nie stało. Polityk przyjął mandat w wysokości 300 zł. Wiele osób, dzięki medialnemu nagłośnieniu sprawy uznało, że kara jest, mówiąc delikatnie, nieadekwatna do rangi przewinienia.

Sprawą ostatecznie zainteresował się prokurator, którego zdaniem kobieta była w zasięgu wzroku Osiewały przez co najmniej 4 sekundy. Intuicyjnie takie też wrażenie odnieść można, przyglądając się ujawnionemu nagraniu z monitoringu.

Obrońca samorządowca twierdzi, że "nie wykonał żadnego z ruchów bezwarunkowych", co dowodzić ma jego niewinności. Poszkodowana z kolei nie chciała mediacji z prezydentem, tłumacząc że ten nie pofatygował się nawet aby ją przeprosić.

Prezydent Sieradza przyznał się do nieumyślnego spowodowania wypadku. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Nagranie z monitoringu zobaczyć można tutaj.

Tagi: Polska
Powiązane