Ogromny pożar niebezpiecznych odpadów w Wielkopolsce. Trwa akcja straży, niepokojące doniesienia
W wyniku suszy oraz kryzysu klimatycznego zagrożenie pożarowe jest na bardzo wysokim poziomie. Płonące lasy oraz wysypiska odpadów wymagają niezwykle ciężkiej pracy ze strony polskich strażaków. Tym razem trwa akcja kilkudziesięciu osób celem ugaszenia płomieni, które trawią wysypisko odpadów pod Śremem. Kilkanaście zastępów straży pożarnej prowadzi tam zmasowaną akcję ratowania kondycji wysypiska. Doniesienia w sprawie skali wypadku porażają.
Pożar: Przykre skutki pożaru w Wielkopolsce
Jak przedstawia portal "TVN 24 Poznań" cała katastrofa rozpoczęła się w piątkowych godzinach popołudniowych. Warto przypomnieć, że klęska żywiołowa w wielkopolskim wysypisku to nie jednorazowy wypadek. Ostatni pożar gaszono tam przez całe dwa tygodnie. Do walki z żywiołem wykorzystuje się tak zwany ciężki sprzęt. Z informacji TVN-u wiemy, że z wiedzy posiadanej przez starszego kapitana - Daniela Przewoźniaka akcja gaśnicza może zająć dużo czasu.
- Płomień jest nie tylko na zewnątrz, ale także wewnątrz składowisk. Mamy do dyspozycji również koparkę, która ruszy do działania, ale czekamy na ustanie zadymienia. Mamy w końcu do czynienia z płonącymi odpadami, które są niebezpieczne – przekazał Portalowi "TVN 24 Poznań" dowódca akcji gaśniczej, Daniel Przewoźniak.
W podśremskim składowisku płoną niebezpieczne odpady. Jak podają redakcji "TVN 24 Poznań" prowadzący akcje gaśniczą odkryli, że pożar jest nie tylko zewnętrzny, ale powstaje również wewnątrz składowisk. Priorytetowym działaniem podjętych przez funkcjonariuszy w tym momencie będzie zatamowanie ciągłego zadymienia. Przypomnijmy, że pierwszy pożar tego miejsca miał miejsce w styczniu tego samego roku. Wciąż nieznane są przyczyny pożaru.
Źródło: TVN 24 Poznań