Kiedy powróci nauczanie zdalne? Ekspert ujawnia
Od kilku tygodni w debacie publicznej dominuje temat powrotu do szkół. Ministerstwo Edukacji zadecydowało, że młodzież już od pierwszego września będzie pobierać edukację w trybie stacjonarnym. Postanowienie Dariusza Piontkowskiego spotkało się że sprzeciwem zarówno rodziców, uczniów, jak i pedagogów. Również dyrektorzy próbują odsunąć rozpoczęcie roku szkolnego za pośrednictwem przysługujących im dodatkowych dni wolnych. Decyzję o zawieszeniu prac placówek oświaty będzie jednak podejmować sanepid. W zależności od sytuacji, na kwarantanne mogą przechodzić jedynie poszczególne osoby.
Powrót do szkoły pod znakiem zapytania? "Rzeczpospolita" przedstawia nieoficjalne ustalenia
Dziennik "Rzeczpospolita" w ostatnim czasie przekazał nieoficjalne informacje na temat zamknięcia szkół. Okazuje się, że już w najbliższych tygodniach mogą zapaść konkretne decyzje w sprawie nauczania zdalnego. Politycy Prawa i Sprawiedliwości deklarują jednak, że podobne sytuacje nie powinny mieć miejsca. Michał Dworczyk, przedstawiciel Kancelarii Prezydenta wskazywał jednak, że jak każdy, boi się nadchodzących wydarzeń związanych z powrotem do szkół.
Wirusolog Włodzimierz Gut przekazał "Rzeczpospolitej", że postanowienia o nauczaniu zdalnym powinny być jedynie formalnością. Zasugerował, że brak tego typu decyzji może wynikać z "nakazu z góry". Zdaniem ekspertów jednak przejście na nauczanie zdalne jest jedynie kwestią czasu. Niewykluczone, że rządzący oraz Inspektorat Sanitarny nie będzie miał innego wyjścia. Dokładne restrykcje będą nakładać dyrektorzy konkretnej placówki. W wielu z nich obowiązek noszenia maseczek będzie obowiązywać również podczas lekcji i przerw.
Powrót do szkoły od kilku tygodni jest też przedmiotem sporów politycznych. W niektórych placówkach oświaty, jak podaje "Rzeczpospolita", już mają miejsce pierwsze zakażenia, choć rok szkolny jeszcze się nie zaczął. Dziennik podaje, że sanepid odstąpił od nauczania stacjonarnego w niektórych szkołach na terenie Zakopanego czy Wietrzychowic przez wzgląd na sytuację epidemiczną.
Źródło: [Rzeczpospolita]