wtv.pl > Polityka > Edyta Górniak na antenie Polsat News umówiła się na kawę z byłym szefem GIS-u. Zdumiewające sceny
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:43

Edyta Górniak na antenie Polsat News umówiła się na kawę z byłym szefem GIS-u. Zdumiewające sceny

Polsat
Polsat/Gość Wydarzeń/26.11.20/Screen

 - Nie jest to przyjemne i niestety nie wszyscy statyści wychodzą na własnych nogach ze szpitala - komentował materiał artystki Marek Posobkiewicz. Przypomnijmy, że obecna na planie Polsatu wokalistka wygłosiła niepoparte wiedzą naukową tezy o wirusie. Warto podkreślić, że były Główny Inspektor Sanitarny wyjątkowo ciężko zmagał się z zakażeniem. 

Pozdrawiam serdecznie ze szpitala Panią Edytę Górniak- „Statysta” Don GisuPs. Nie życzę Pani, żeby musiała Pani...

Opublikowany przez Marka Posobkiewicza Wtorek, 10 listopada 2020

Telewizja Polsat doprowadziła do starcia Górniak z byłym szefem GIS-u. W studiu zapanowała napięta atmosfera

Edyta Górniak kilka dni po zanegowaniu faktów naukowych opublikowała liczne sprostowania. Dziś twierdzi, że nie uznała pacjentów za statystów, a deklaracje o oregano dotyczyły naturalnego wspierania odporności, która jest osłabiona przez panującą porę roku. 

Przypomnijmy więc, jak o kryzysie epidemicznym wypowiadała się gwiazda. - Powstają na zlecenia „sceny grozy”, które mają uwiarygodnić dla Naszych oczu zagładę dla wszystkich. Nagrywają to sami aktorzy, pokazują kontrakty z opisem postać w roli pt. „pacjent covid” i pokazują proces charakteryzacji - grzmiała.

Pierwsze pytanie na antenie Polsatu padło w kierunku Edyty Górniak. Prowadzący już na samym początku próbował wprowadzić spokojną atmosferę w studiu. Wokalistka pozdrowiła widzów oraz mamę, a następnie podała, że obserwowała wydarzenia po emisji jej nagrania. - Moje słowa zostały zmanipulowane, tak jakby to było po czyjejś misji - komentowała w Polsacie. 

Artystka wskazuje na niedokładne zrozumienie jej deklaracji. Odniesienie się do krytyki miało sprawić jej trudność. - Gorsze jest to, że rozumienie moich słów zostało ukierunkowane. To jest największy absurd - podawała. Górniak podtrzymuje, że w szpitalach nie ma statystów. Jej zdaniem ludzie są przewlekle zmęczeni, źli i rozdrażnieni, co ułatwia wybuchy podobnych afer. - Nie jestem zła na ludzi. Jesteśmy w bardzo trudnym momencie. Mam żal do tych, którzy manipulowali moimi wypowiedziami - deklarowała dla telewizji Polsat.

Były Główny Inspektor Sanitarny zasłynął jako czołowy krytyk piosenkarki. Między oponentami czuć było dozę sympatii, ale również stresu. Wszystko wskazuje na to, że rozmówcy Polsatu wcześniej się nie znali, a konfrontacja skrajnych poglądów sprawiła im trudność oraz doprowadziła do złagodzenia przekazu obu stron. - Ten okres, którzy wszyscy przechodzimy, jest bardzo ciężki. Jest wielu koronasceptyków, podważających pandemię - wymieniał w Polsacie, tłumacząc Górniak definicję epidemii i pandemii. 

 - Jeżeli chodzi o słowa dotyczące statystów. Oni mogą występować w ćwiczeniach, jeśli sprawdzamy procedury wynoszenia na noszach, korzystania z karetki. Wszyscy ludzie w szpitalach są osobami cierpiącymi. Wielu z nich może nie wyjdzie ze szpitala o własnych nogach. Proszę też uważać na słowa, ponieważ mogą one nie tylko zostać źle rozumiane, ale mogą też ranić - sugerował artystce Posobkiewicz dla Polsatu. 

Trenerka wokalna została poproszona o skomentowanie słów krytyki ze strony przedstawicieli branży artystycznej. Edyta Górniak podważyła sens nazywania wirusa pandemią, ponieważ "97% na świecie jest zdrowych". Podejście byłego szefa GIS-u uznała za zbyt niepokojące. - Dla mnie zderzenie faktów z kreowanym obrazem, że jest to pandemią, to są dwa różne światy - prostowała w telewizji Polsat. 

Górniak poleciła też dbanie o zdrowie duchowe. Co więcej, podała, że jej rolą jest łagodzenie obyczajów. Jurorka "The Voice of Poland" wskazuje na sposób, w jaki stres oddziałuje na zdrowie człowieka. Korzystając z obecność na antenie Polsatu, ostrzegła widzów przez "rozpadem świata". Gościnia Rymanowskiego wyznaczyła rolę lekarza na ratowanie zdrowia biologicznego. Muzyków zaś na ratowanie zdrowia duchowego. 

O manipulację wypowiedzi Edyta Górniak oskarżyła "dwóch mężczyzn, którzy przebywają teraz w Hiszpanii"

Edyta Górniak została zapytana o szczepienia. - Każdy organizm indywidualnie przechodzi chorobę - wymijała, po czym podała - Każdy organizm może inaczej zareagować na szczepionkę. Piosenkarka nie przyjmie szczepionek, ponieważ nie ma gwarancji, czy nie wystąpią tragiczne skutki uboczne. Zadeklarowała też, że wyprowadzi się z Polski, jeśli zabieg będzie obowiązkowy. Na antenie Polsatu podała, że nie namawia nikogo do odmawiania przyjęcia preparatu. 

Ekspert próbował przekonać artystkę do przyjęcia szczepienia. - Mam nadzieję, że skoro pani Edyta zaufała już naszemu państwu i przekazała syna do szkoły wojskowej, to zaufa również mi, ponieważ jestem lekarzem wojskowym - wskazał i zachęcił swoją oponentkę do spotkania prywatnego na kawie, celem wytłumaczenia jej, że można szczepić się bezpiecznie. 

Pamiętajmy, że Edyta Górniak nie posiada wykształcenia medycznego. Rzetelną wiedzę o pandemii należy czerpać ze źródeł naukowych, medycznych lub rządowych.

Tagi: Facebook
Powiązane