wtv.pl > Polityka > Misiewicz wraca na salony. Ma już pomysł na karierę
Krystian Mowel
Krystian Mowel 19.03.2022 08:35

Misiewicz wraca na salony. Ma już pomysł na karierę

wtv
WTV.pl

Bartłomiej Misiewicz całkowicie odmienił swój wygląd i styl życia. Dużo schudł, zmienił fryzurę i ubiór. Jak podaje Fakt, zaczął również obracać się w najpopularniejszych miejscach, gdzie bryluje wśród towarzystwa.

Kariera polityczna Bartłomieja Misiewicza


Jego głośna i krótka kariera rozpoczęła się w 2015 roku, kiedy po wygranych wyborach parlamentarnych przez PiS objął stanowisko rzecznika prasowego Ministerstwa Obrony Narodowej. Sposób jego działania od samego początku sprawił, iż media tworzyły o nim mnóstwo materiałów. Znany był przede wszystkim z takich skandali jak wypady rządową limuzyną do klubu nocnego czy sprawy donosów od kobiet skarżących się na zachowanie polityka. Wszystko to wpłynęło na decyzję zarządu PiS o usunięciu Misiewicza z partii. Temat polityka powrócił w 2019 roku, kiedy został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Powodem były zarzuty powoływania się na wpływy i niekorzystne rozporządzanie majątkiem państwowym spółki PGZ. Misiewicz trafił do aresztu, w którym spędził sześć miesięcy. Po wpłaceniu kaucji w wysokości 100 tys. zł opuścił areszt.

Metamorfoza i nowe pomysły Bartłomieja Misiewicza


Podczas półrocznego pobytu w areszcie mężczyzna przeszedł metamorfozę – schudł i zdecydował się na całkowitą zmianę swojego stylu życia. Mimo, iż nie jest już aktywnym politykiem, to wciąż budzi duże zainteresowanie wśród mediów. Jak podaje Fakt był obecny na ostatniej imprezie zorganizowanej przez Katarzynę Jungowską, gdzie brylował wśród celebrytów i gwiazd.

Bartłomiej Misiewicz znalazł również pomysł na swój własny biznes. Już w marcu Fakt informował o tym, że były rzecznik prasowy MONu otwiera drukarnie 3D. Mężczyzna w rozmowie z dziennikiem zdradził swój kolejny pomysł na firmę: „Chciałbym doprowadzić do celebracji picia białego alkoholu, jakim jest wódka, tak jak mamy celebrację picia whisky czy koniaku” – powiedział Bartłomiej Misiewicz.

Źródło: [Fakt]

Powiązane