Do sieci wypłynęło nagranie polskiego polityka z sekretarką w jednoznacznej relacji. Nie widzi w tym nic złego
54-letni Dariusz Urbański jest burmistrzem Murowanej Gośliny. Jak informuje "Fakt", polityk ma za sobą dwa rozwody. Sekretarka, z którą najwyraźniej wdał się w romans, również nie ma wobec nikogo zobowiązań. Choć swoją bliską relacją nie robią nikomu krzywdy, "anonimowy informator", który wypuścił nagranie do sieci, musiał mieć świadomość, jaką burzę rozpęta swoim działaniem.
Polityk nie widzi w swoim zachowani nic złego, mieszkańcy - owszem
Na nagraniu, zarejestrowanym najprawdopodobniej w sylwestra, widać, jak Urbański całuje się ze swoją sekretarką. Polityk, słusznie, nie widzi w tym nic złego. Niestety, jak można było się domyślać, nagranie mieszkańcom przeszkadza, ponieważ o rzadko wspominanej w mediach miejscowości, nagle zrobiło się głośno.
– Nie interesuje nas życie prywatne burmistrza, ale niestety znowu Murowana Goślina jest przez niego na językach wszystkich. Znowu burmistrz zrobił nam promocję taką, że to się w głowie nie mieści. To jest urzędnik, a przez to nagranie wizerunek naszego urzędu został zaprzepaszczony. Na pewno wystosujemy oświadczenie i pismo w tej sprawie we wtorek rano – mówiła w piątek 3 stycznia w rozmowie z Fakt24 radna Joanna Radomska z Klubu Dynamiczna i Uczciwa Gmina.
Radne z kluby wystosowały oświadczenie. Choć burmistrz zapewnia, że to, co robi prywatnie nie ma wpływu na jego relacje służbowe z kobietą, polityczki są innego zdania.
- Relacje służbowe przełożony-podwładny pomiędzy Burmistrzem a pracownikami urzędu nie mogą być łączone z bliską relacją osobistą. Budzi to obawy co do rzetelności i uczciwości oceny jakości pracy pracownika, a także pozamerytorycznych okoliczności jego zatrudnienia. Opublikowane na portalu społecznościowym materiały pokazują, że taka sytuacja ma miejsce w naszej gminie i poddają w wątpliwość, czy relacja pracodawca-pracownik odbywa się wyłącznie na gruncie współpracy merytorycznej. Budzi to uzasadnione wątpliwości, jeśli chodzi o jakość pracy na rzecz gminy i wszystkich mieszkańców. Oczekujemy w tej sprawie wyjaśnień od Burmistrza - czytamy w oświadczeniu.
