Śmierć na komendzie, policja użyła paralizatora. Tej nocy rozegrał się dramat
Policja Podkarpacka przekazała informację o śmierci 42-letniego mężczyzny, który nocą wtargnął do komisariatu w miejscowości Kolbuszowa i, chwytając za krzesło, zaatakował jednego z funkcjonariuszy. Po użyciu paralizatora napastnik został obezwładniony przez mundurowych. W pewnym momencie mężczyzna zasłabł. Pomimo reanimacji 42-latek zmarł.
Do zdarzenia doszło w nocy z 7. na 8. czerwca. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do budynku komendy około godz. 1.20 wszedł wyraźnie pobudzony mężczyzna. 42-latek był agresywny. Z relacji mundurowych wynika, że krzyczał oraz kopał w drzwi. W momencie, gdy podszedł od niego jeden z funkcjonariuszy, mężczyzna złapał za krzesło, uderzając mundurowego w głowę. Policja Podkarpacka przekazała, że w wyniku uderzenia policjant doznał urazu twarzy i wstrząśnienia mózgu.
Policja: "Mężczyzna leczył się psychiatrycznie"
Na pomoc policjantowi ruszyli znajdujący się obok funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Wobec agresji 42-latka użycie siły fizycznej nie okazało się jednak wystarczające. "W związku z realnym zagrożeniem zdrowia i życia, użyto wobec niego krótkotrwale paralizatora", czytamy w komunikacie policji. Następnie na miejsce wezwane zostało pogotowie.
DZISIAJ GRZEJE: 1. Andrzej Duda naprawdę odpowiedział na to pytanie podczas relacji live. "Będę walczył z ostrym cieniem mgły"
2. Kolejny kraj wygrał z pandemią. Nie ma nowych chorych, wracają do normalnego życia
W oczekiwaniu na ratowników medycznych mężczyzna zasłabł. Policjanci natychmiast mieli przystąpić do reanimacji, kontynuowanej później pracownicy służby zdrowia. Pomimo próby uratowania napastnika ratownicy stwierdzili ustanie funkcji życiowych.
Szczegóły zdarzenia są już wyjaśniane przez prokuraturę. Na miejscu zabezpieczono m.in. urządzenie z systemem nagrywania oraz nagrania monitoringu. Śledczym udało się ustalić, że zmarły mężczyzna leczył się psychiatrycznie. Jego ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań.
ZOBACZ TAKŻE:
- Skończą się żarty ze zdalnego nauczania. Najniższa kara od 1 tys. zł, ale zapłacić można nawet 3 tys. zł
- "Polskę czeka ogromna katastrofa". Słowa znanego eksperta budzą grozę
- Wielkopolska. Doszło do dramatycznego zdarzenia. Kobieta w ciąży i dzieci zostały ranne
- Nie płacicie abonamentu RTV? Minister właśnie podjął decyzję w sprawie jego ściągania
- Monika Olejnik zbiła z tropu prezesa PiS pytaniem o brata. Jarosław Kaczyński nie był przygotowany
- Ulewy stulecia czekają nas co 5 lat. Winne ocieplenie klimatu
Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl