17-latek dla żartów podróżował w bagażniku. Nagle doszło do wypadku, dramatyczna akcja policji
Statystyki, jakie codziennie publikuje na swoich stronach policja, są dramatyczne. Niestety wypadek, do którego niedawno doszło, pokazuje, że kierowcy często zapominają o rozsądku siadając za kierownicą. Uczestnicząc w ruchu drogowym, odpowiadamy nie tylko za siebie, ale również za inne osoby. Ci młodzi ludzie zapomnieli, że nawet w czasie dobrej zabawy należy pamiętać o stosowaniu się do podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Na miejsce groźnie wyglądającego wypadku wezwana została policja
Policja otrzymała informacje o tym, że w czasie jazdy jeden z samochodów uderzył w drzewo. 30 września około godziny 21:30, warunki w powiecie opoczyńskim w województwie łódzkim, wymagały od kierowcy wykazania się pokorą. Niestety kierujący Seatem 18-letni chłopak zignorował słabą widoczność oraz warunki atmosferyczne i w związku z tym, w pewnym momencie stracił panowanie nad kierownicą. Policja otrzymała zgłoszenie o samochodzie, który zderzył się z drzewem. Niestety sytuacja była groźna, gdyż w bagażniku podróżowała jedna osoba, 17-letni kolega kierowcy.
Chłopak stwierdził, że jazda w bagażniku to świetna zabawa
W gminie Sławno doszło do wypadku, a sytuacja mogła obrać wyjątkowo dramatyczny tor. Po tym, jak auto wpadło w poślizg i uderzyło w przydrożne drzewo, na miejscu niezwłocznie pojawiła się policja oraz pogotowie ratunkowe. Z ustaleń wynika, że w aucie znajdowały się łącznie trzy osoby. 18-letni kierowca i jego dwóch znajomych: 17-latek podróżujący w bagażniku oraz 18-letni kolega. Z racji, iż w bagażniku nie istniała żadna szansa na właściwe zabezpieczenie się na wypadek zdarzenia, chłopak odniósł poważne obrażenia. Kierowca był trzeźwy, jednak policja przypomina, że podróżowanie w bagażniku nie jest legalne, a co najważniejsze może okazać się tragiczne w skutkach. Wydano specjalny komunikat, dodatkowo poinformowano o stanie zdrowia pozostałych poszkodowanych.
Tym razem skończyło się jedynie na strachu
Otrzymanie prawa jazdy, nie oznacza, że w momencie można przestać stosować się do przepisów. Nawet na bocznych drogach może dojść do groźnego wypadku i warto unikać spotkania policji w takich okolicznościach. W tym przypadku jazda w bagażniku zakończyła się jedynie strachem, policja jednak przy okazji tego wydarzenia kieruje słowa do wszystkich zafascynowanych tym pomysłem.
- Przypominamy, że kierowca ponosi odpowiedzialność za przewóz osób. Pasażer może jechać jedynie w miejscu przeznaczonym dla pasażera, zgodnie z warunkami technicznymi pojazdu. Postępowanie w tej sprawie prowadzi opoczyńska policja - poinformowała Barbara Stępień pełniąca funkcję rzeczniczki prasowa Komendy Powiatowej Policji w Opocznie. Kierowcy oraz drugiemu z pasażerów nic się nie stało. Pozostaje mieć nadzieję, że wydarzeni to zapisze się w ich pamięci i będzie przestrogą do końca życia.
Źródło: o2
Źródło: [Facebook/Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt]