Podatek cukrowy nie był wcale odpowiednim rozwiązaniem? Diametralnie spadła sprzedaż słodzonych napojów
Od 1 stycznia 2021 obowiązuje podatek cukrowy
CMR podało dane na temat sprzedaży objętych nim produtków
Część napojów gazowanych podrożała nawet o 45 proc.
Jak podaje za Centrum Monitorowania Rynku (CMR) Polsat News, obowiązujący od 1 stycznia 2021 podatek cukrowy przyczynił się do spadku sprzedaży objętych nim produktów. Podatek cukrowy składa się z części stałej i zmiennej.
"Część stała to 50 groszy na litr napoju z cukrem i/lub słodzikiem, dodatek 10 gr za litr napoju z zawartością kofeiny/tauryny. Część zmienna to 5 groszy za każdy gram cukru powyżej jego zawartości 5 gram/100 ml w przeliczeniu na litr napoju. Wyznaczony został górny limit opłaty, który wynosi 1,20 zł za litr napoju" - tłumaczy CMR.
Z części stałej opłaty zwolnione są napoje z zawartością soków owocowo-warzywnych na poziomie co najmniej 20 proc. Z podatku cukrowego zwolnione są także napoje składające się w większości z mleka, np. kawy mrożone, jak również napoje węglowodanowo-elektrolitowe takie jak izotoniki.
Najmniejszy wzrost cen w związku z wprowadzeniem podatku cukrowego odnotowano w styczniu 2021 roku w przypadku napojów energetycznych, które w przeliczeniu na litr napoju podrożały średnio o 8 proc. względem końcówki 2020 roku.
Napoje drożeją po podatku cukrowym
Jak wskazuje Polsat News, przez podatek cukrowy podrożały przede wszystkim napoje sprzedawane przez sieci handlowe pod ich własną marką. Z danych CMR wynika, że "najwyższy wzrost cen raportowany jest w przypadku produktów brandowanych marką własną (23%), a ceny jednostkowe produktów topowych graczy rynkowych rosną jednocyfrowo".
W wyniku wprowadzenia podatku cukrowego najbardziej podrożały napoje gazowane. "Wzrost średniej ceny za litr napoju gazowanego wynosi ponad 23% i z tygodnia na tydzień zwiększa się spread cenowy w stosunku do cen sprzed 2021" - podaje CMR.
Także tutaj daje się zauważyć większy przyrost cen w przypadku marek własnych sieci handlowych, który wyniósł aż 45 proc. Wyniki głównych producentów takich jak CocaCola i Pepsico wpisują się w trend obserwowany dla całej kategorii. Z kolei najmniejszy wzrost cen produktów objętych podatkiem cukrowym odnotowano w przypadku oferty Schweppes i Zbyszko.
Według obecnego ministra zdrowia i byłego prezesa NFZ Adama Niedzielskiego wprowadzenie podatku cukrowego ma cel nie tyle fiskalny, ile prozdrowotny. - Zależy nam na osiągnięciu efektów, jakie osiągnięto w innych krajach, czyli trwałej zmianie zwyczajów żywieniowych. Wpływy z tej opłaty w dużej części zostaną przeznaczone na leczenie, ale przede wszystkim będą oddziaływać na zachowania konsumenckie istotne dla zachowania zdrowia, na czym nam najbardziej zależy - przytaczał słowa Niedzielskiego za ISBzdrowie portal money.pl na początku ubiegłego roku.
"Opłata stanowi przychód Narodowego Funduszu Zdrowia (96,5%) i dochód budżetu państwa (3,5%). Narodowy Fundusz Zdrowia przeznacza uzyskane środki na działania o charakterze edukacyjnym i profilaktycznym oraz na świadczenia opieki zdrowotnej związane z utrzymaniem i poprawą stanu zdrowia świadczeniobiorców z chorobami rozwiniętymi na tle niewłaściwych wyborów i zachowań zdrowotnych (w szczególności z nadwagą i otyłością)" - czytamy na portalu gov.pl.
Źródło: Polsat News, Centrum Monitorowania Rynku (CMR), money.pl, ISBzdrowie, gov.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Czerwona farba na twarzy Jana Pawła II na plakatach. Zdewastowano wystawę w Berlinie
Ujawniono przeszłość prawej ręki Kaczyńskiego. Wyszły na jaw niewygodne fakty z jego życia