Pitbull zaatakował 4-letnie dziecko. Mężczyzna wpadł na genialny pomysł, by je uratować
O sytuacji informuje "Wprost". 4-letni chłopiec był na spacerze ze swoją nianią. W pewnej chwili do dziecka podbiegł pitbull, agresywne zwierzę zaczęło go atakować. Patrick do Ceu, który akurat tamtędy przechodził, widząc całe zajście i zdając sobie sprawę z poważnego zagrożenia, w jakim znajduje się dziecko, natychmiast ruszył mu na pomoc. Mężczyzna przez kilkadziesiąt sekund dzielnie walczył, by wyrwać zwierzęciu chłopca. Zmagania między człowiekiem a czworonogiem się przedłużały, Patrick zaczął nawet kopać psa, aby odwrócić jego uwagę i zabrać dziecko. Niestety - z marnym skutkiem. Psa zdawało się to nie ruszać, a nawet stawał się jeszcze bardziej agresywny.
Pitbull zaatakował 4-latka. Bohaterska postawa mężczyzny. Uratował chłopcu życie!
W pewnej chwili mężczyźnie udało się wyrwać chłopca. 20-latek trzymał dziecko na rękach, a pies cały czas nerwowo poruszał się wokół mężczyzny i próbował go podgryzać, prawdopodobnie chcąc ponownie zaatakować 4-latka. W pewnym momencie Patrick wpadł na genialny pomysł! Położył dziecko na dachu samochodu, który był zaparkowany w pobliżu. Po chwili rozdrażniony pies zaczął atakować także mężczyznę. Gdy zwierzę nie ustępowało, Patrick postanowił również wskoczył na samochód, by zapewnić sobie bezpieczeństwo. Tym sposobem mężczyzna prawdopodobnie uratował życie dziecka, a także i swoje, gdyż pies był niezwykle bardzo agresywny i uparty. Nie miał zamiaru przestać. Gdyby nie szybka reakcja i pomysłowość Patricka, mogło się to skończyć naprawdę tragicznie.
Dramatyczna scena, którą uchwyciły kamery monitoringu, została nagrana w Rio de Janerio. 20-letni bezrobotny Patrick został okrzyknięty bohaterem. Mężczyzna w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że działał instynktownie. Wyobraził sobie, że to jego córeczka potrzebowałaby pomocy.