Znaleźli porzuconego, rannego, chorego psa. Teraz proszą o pomoc wszystkich miłośników zwierząt
Ze względu na brak odpowiedzi ze strony organizacji walczących o życie zwierząt organizatorzy zbiórki postanowili pomóc Lunie na własną rękę. Koszty związane z jej leczeniem nie należą jednak do najmniejszych, wobec czego para postanowiła poprosić o pomoc użytkowników internetu. Wyjątkowej urody zwierzę nie jest jedynym, które dotychczas uratowali autorzy inicjatywy. "Pierwszy raz jesteśmy w sytuacji, kiedy nas nie stać, ale podjęliśmy wyzwanie, bo ten pies jest zbyt łagodny i piękny, żeby go tam zostawić na zimę, której raczej by nie przeżyła, ze względu na nowotwór", usłyszeliśmy z ust pana Tomasza.
Pies imieniem Luna potrzebuje pomocy
"Poznaliśmy ją na wsi pod Mławą, będąc na urlopie u rodziny. Pies był całkowicie bezdomny. Z historii okolicznych mieszkańców wynika, że ktoś 2-3 lata temu wyrzucił ją z samochodu na środku wsi i od tamtej pory się błąka", napisano w opisie internetowej zbiórki. Zwierzę co jakiś czas było dokarmiane przez miejscowych. Luna najprawdopodobniej została potrącona przez samochód, przez co nie używa jednej z łap. "Postanowiliśmy, że pomożemy temu psu", poinformowali Tomasz i Aleksandra.
Zwierzę przewieziono do Warszawy, gdzie przekazano ją pod opiekę lekarzy weterynarii. "Postanowiliśmy więc zabrać Lunę do sprawdzonego weterynarza na swój koszt. I tutaj zaczyna się niemiła przygoda... Luna jest w stanie krytycznym! To jej być albo nie być. Jest zarobaczona i zapchlona. Odwodniona. Ma okropną biegunkę. Ma ropomacicze. Guz listwy mlecznej. Zanik mięśni obu tylnych łap. Zerwane więzadła i złamany staw skokowy tylnej lewej łapy. A to jedynie wstępna diagnoza", przekazała para próbująca uratować psa.
Osoby pragnące pomóc w uratowaniu zwierzęcia mogą wspomóc zbiórkę, klikając na ten LINK. Pod wskazanym adresem odnaleźć można również dotychczasowy przebieg pomocy udzielonej Lunie.
Źródło: zrzutka.pl