Nie wiedziała, że jest nagrywana. Wyjechała z psem na skraj lasu i zrobiła straszną rzecz
Do skandalicznych wydarzeń doszło kilka dni temu, w USA. Kobieta wywiozła swojego psa w ustronne miejsce i uciekła. Czworonóg został pozostawiony na pastwę losu. Całe zdarzenie zostało nagrane przez parkingowe kamery. Opublikowane filmy wywołały nie tylko reakcję mediów, ale też służb. Tamtejsi funkcjonariusze prowadzą śledztwo, którego celem jest ujęcie sprawczyni zdarzenia. Słuszne działanie, niestety utrudnia pracę schroniska, które przygarnęło labradora.
Pies został wywieziony do lasu i opuszczony. Trwa śledztwo policji
- Powiadomiliśmy policję i razem szukamy właścicielki psa. Jeśli ktoś rozpoznaje kobietę z filmu, prosimy o kontakt. Wiele osób chce adoptować pieska, ale dopóki śledztwo nie zostanie zakończone, niestety nie jest to możliwe - tłumaczy przedstawicielka schroniska dla amerykańskiej stacji "KOIN6". Zdobyte nagranie jest niezbitym dowodem na winę kobiety. Nie będzie mogła wytłumaczyć się przypadkiem, ucieczką psa, lub zerwaniem się ze smyczy.
W działanie na rzecz znalezienia właścicielki labradora włączyła się też lokalna społeczność. Opublikowane treści na platformie YouTube zdobyły już prawie 40 tysięcy wyświetleń w ciągu niespełna 24 godzin. Największe stacje telewizyjne i portale przekazują apel tamtejszego przytułku dla zwierząt. Nie jest to pierwsza tego typu sytuacja. Również w Polsce powszechną praktyką jest porzucanie kochanych psiaków. Często są one traktowane jak zabawki, które wyrzuca się, gdy znudzą się dzieciom. Między innymi takie nieodpowiedzialne podejście sprawia. że schroniska są przełnienione od chorych i potrzebujących zwierząt.
- To obrzydliwe, co się stało. Pies czuje się dobrze i jest otoczony miłością. Powiadomiliśmy policję i razem szukamy właścicielki psa - przekazało schronisko z Vancouver w stanie Waszyngton. Pracownicy przytułku przez najbliższe dni będą opiekować się czworonogiem. Wiemy też, że do adopcji psa zgłosiło się wielu chętnych. Odnalezienie nowego domu dla czworonoga będzie jednak możliwe dopiero po zakończeniu śledztwa prowadzonego przez organy ścigania. Nagranie znajdziecie pod tym LINKIEM.
Na umieszczonym zdjęciu wyróżniającym widzimy ujęcie z miejskiego monitoringu, który został ujawniony na antenie amerykańskiej stacji "KOIN6" 8 sierpnia.
Źródło: [YouTube/KOIN6]