Właściciel chciał uśpić Ciapka, bo śmierdział. Poruszająca interwencja inspektoratu
Informacje o psie przekazał Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt oraz Konrad Kuźmiński. Jego organizacja od wielu lat walczy o prawa zwierząt. W ostatnim czasie opublikowali zaskakujący wpis w mediach społecznościowych. Wiemy, co spotkało małego Ciapka. Czworonóg został odnaleziony przy drodze. "Zwierzę biegało luzem wzdłuż ruchliwej drogi przy nieruchomości nr 54, miało przełysiały cały grzbiet i było niedożywione. Oprawca udał się z psem do lekarza, jednak nie w celu jego leczenie, ale po to, by Ciapka uśpić. Argumentem miał być fakt, że pies śmierdzi i jest stary, a w patologicznym domu są dzieci" - relacjonują na stronie Ratujmyzwierzaki.pl.
Pies został potraktowany w okrutny sposób. Aktywiści dali mu szansę na nowe, lepsze życie
Działacze DIOZ podjęli interwencję, w wyniku której Ciapek został odebrany swoim dotychczasowym właścicielom. Okazało się, że posiadacz psa nie chciał go w swoim domu. "Ciapek, którego właściciel chciał uśpić z tego powodu, że śmierdzi, powoli aklimatyzuje się w naszym ośrodku" - deklarują. Zwierzę znajduje się w ciężkim stanie. Niezbędne było dokładne przebadanie go przez weterynarza oraz wdrożenie natychmiastowego leczenia. Trwa też adaptacja psa do nowego otoczenia.
Okazuje się, że zmiany na skórze psa nie są jego jedynymi problemami. Zaniedbanie zwierzęcia doprowadziły też do poważnej choroby stawów. DIOZ walczy o zdrowie i życie Ciapka. "Prócz ogromnych problemów skórnych, jest wychudzony i choruje na dysplazję stawów. 14-letni psiak przeszedł już kompleksowe badania, a także wdrożono wobec niego leczenie" - podają na Facebooku. Konrad Kuźmiński przekazał, że Ciapek zaczyna czuć się lepiej.
Pies Ciapek potrzebuje waszej pomocy. Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt rozpoczął zbiórkę środków, które zostaną przeznaczone na leczenie zwierzęcia. Czworonóg przeszedł też zabiegi pielęgnacyjne. "W ośrodku czekały na Ciapka również zabiegi pielęgnacyjne w postaci kąpieli i strzyżenia posklejanej od krwi i ropy sierści" - czytamy. Każdy, kto chce wepsrzeć cierpiącego pieska może zapoznać się z zrzutką pod tym LINKIEM.
Źródło: [Twitter/Konrad Kuźmiński/Facebook/DIOZ/Ratujmyzwierzaki.pl]
