wtv.pl > Polska > Na Orlenie brakuje płynów do dezynfekcji. Wiadomo, co się z nimi stało, zadziwiające zdjęcia
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:39

Na Orlenie brakuje płynów do dezynfekcji. Wiadomo, co się z nimi stało, zadziwiające zdjęcia

wtv
WTV.pl

Internet obiegły zdjęcia świadczące o tym, że sklepy wprowadziły do sprzedaży płyn dezynfekujący produkowany przez Orlen. Co więcej, sprzedają go po horrendalnych cenach. Poniżej przedstawiamy zdjęcie wykonane przez jednego z użytkowników Twittera w sklepie Intermarche w Bystrzycy Kłodzkiej. Cena ta jest niemal trzykrotnie wyższa niż ta proponowana przez koncern.

Podobnie ma wyglądać sprawa m.in. w Radomiu, gdzie po takiej samej cenie sprzedaż płynu prowadzi miejscowy E.Leclerc. "Kapitalizm, wolny rynek, czy może jednak żerowanie na pandemii", pytają internauci.

Orlen: sprzedaż płynów jest naruszeniem zapisów umowy

Do sprawy odniósł się sam Orlen. "W związku z doniesieniami dot. pojawienia się płynu do dezynfekcji rąk PKN Orlen w sprzedaży w sieciach handlowych, informujemy, że sprzedajemy nasz płyn sklepom wielkopowierzchniowym z wyraźnym zastrzeżeniem, że może być on wykorzystywany jedynie ma potrzeby własne sklepu", przekazała za pośrednictwem Twittera rzeczniczka koncernu, Joanna Zakrzewska.

W kolejnym wpisie Zakrzewska zaznacza, że "każdy przypadek sprzedaży płynu PKN Orlen w sieciach wielkopowierzchniowych jest naruszeniem zapisów umowy i na każdy z nich będziemy reagować". Dodaje, że "płyny były przeznaczone wyłącznie do zapewnienia bezpieczeństwa działania sklepów, ich klientów oraz pracowników".

W odpowiedzi na powyższe doniesienia postanowiliśmy skontaktować się z biurem prasowym E.Leclerc. Dowiedzieliśmy się, że sprawa jest obecnie wewnętrznie badana. Kiedy otrzymamy oficjalnie stanowisko firmy w sprawie, umieścimy je poniżej. Podjęliśmy także próbę z kontaktu z przedstawicielami Intermarche, jednak numer okazał się "niedostępny", jakby podłączony do niego telefon został wyłączony.

Aktualizacja

Poniżej publikujemy oświadczenie Patrycji Sienkiewicz-Nowak, dyrektor handlowej E.Leclerc:

"Potwierdzamy, że w sklepie w Radomiu doszło wczoraj do sprzedaży płynu do dezynfekcji, który powinien być przeznaczony jedynie do użytku wewnętrznego. Wprowadzenie produktu do sprzedaży, włącznie z ustaleniem jego ceny było spowodowane błędną decyzją sklepu, który podobnie jak inne nasze placówki, jest niezależnym przedsiębiorstwem. Produkt był dostępny dla klientów przez około dwie godziny i został wycofany ze sprzedaży przez osoby zarządzające sklepem natychmiast po weryfikacji błędu. Obecnie w żadnym z naszych sklepów nie jest prowadzona sprzedaż tego produktu."

Źródło: Twitter

Tagi: Koronawirus
Powiązane