wtv.pl > Polska > Opole 2020. Cała prawda o wynikach oglądalności. Czy tłumy na widowni były przekłamane?
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:33

Opole 2020. Cała prawda o wynikach oglądalności. Czy tłumy na widowni były przekłamane?

wtv
WTV.pl

Opole 2020 zakończyło się wczoraj koncertem "Scena Alternatywna". Występy artystów w trakcie 57. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki widzowie mogli śledzić od 4 września. Nietypowy jak na opolski festiwal termin miał związek z koniecznością przesunięcia wydarzenia wobec obowiązujących obostrzeń. Pierwotnie miał on odbyć się w czerwcu. Datę zmieniono jednak wobec wprowadzonego w trakcie epidemii koronawirusa zakazu organizowania imprez masowych.

W związku z nadal obowiązującymi ograniczeniami widownia zebrana w Opolu była wręcz historycznie niska. Jak donosi Wirtualna Polska, powołując się na dane "Wirtualnych Mediów", liczbę zgromadzonych przed telewizorami widzów również trudno uznać za imponującą.

Opole 2020. Wyniki oglądalności

Opracowane przez "WM" dane Nielsen Audience Measurement obrazują wyjątkowo nieskie zainteresowanie opolskim festiwalem. Średnia oglądalność trzech festiwalowych dni w TVP1 wyniosła zaledwie około 1,69 mln osób. Do wyniku doliczyć należy również 72 tys. osób, które koncerty śledziło, korzystając z TVP Polonia. Uzyskana wówczas liczba w dalszym ciągu okaże się o niemal 500 tys. niższa od zeszłorocznych wyników.

WP zwraca uwagę, że największe zainteresowanie telewidzów wzbudziły sobotnie koncerty, a zatem "Festiwal, Festiwal!!! - Złote Opolskie Przeboje", "Odpowiednia pogoda na szczęście, czyli nadzieje poetów" oraz występ laureatów koncertu "Debiutów". Najmniejszą oglądalność osiągnęły koncerty odbywające się w piątek, pierwszego dnia Opole 2020: transmitowane w TVP1 "Opole na start", "Od Opola do Opola" i "Debiuty".

Warto przypomnieć, że w trakcie 57. festiwalu w Opolu nie zabrakło licznych kontrowersji. Te pojawiły się jeszcze przed wyjściem artystów na scenę. Członkowie Budki Suflera wystosowali list do TVP, w którym wyrażali swe oburzenie wobec niezaproszenia ich na koncert upamiętniający Romualda Lipko. Rozmowę z nieżyjącą matką przeprowadziła Natalia Kukulska, a jedna z prezenterek telewizji publicznej zaliczyła najśmieszniejszą bodaj wpadkę bieżącego roku, zapominając nazwiska laureatki jednego z koncertów.

Źródło: Teleshow.wp.pl

Tagi: TVP
Powiązane