wtv.pl > Polska > Otwarcie granic, restauracji i hoteli. Kiedy dokładnie możemy spodziewać się zniesienia obostrzeń? Sprawdzamy na przykładach
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:37

Otwarcie granic, restauracji i hoteli. Kiedy dokładnie możemy spodziewać się zniesienia obostrzeń? Sprawdzamy na przykładach

wtv
WTV.pl

Przypomnijmy, że odmrażanie gospodarki w naszym kraju ma składać się z 4 etapów. Dwa z nich zostały już wprowadzone, jednak nadal czekamy na ponowne otwarcie działalności usługowej, w tym fryzjerów, kosmetyczek, siłowni czy restauracji. Znaczna część Polek i Polaków czeka także na decyzję dotyczącą otwarcia granic.

Choć nie sposób w 100 proc. przewidzieć, jaki tor przybierze sytuacja epidemiczna w naszym kraju oraz jakie działania wobec niej podejmie polski rząd, na podstawie decyzji władz innych krajów możemy rozważyć możliwe scenariusze.

Obostrzenia i ich poluzowanie na świecie

Jako pierwszym przyjrzyjmy się odległym Stanom Zjednoczonym, gdzie sytuacja związana z wirusem jest obecnie najgorsza. Zakażeniu uległo tam już przeszło 1,3 mln obywateli, z czego 80 tys. zmarło. Jak przypomina portal "Strefa Inwestorów", prezydent Trump kilkukrotnie zaznaczał, że może być zmuszony zaakceptować zwiększoną liczbę zgonów, by postawić gospodarkę na nogi. Przed kilkoma dniami przyklasnął organizatorom gali UFC, twierdząc, że sport jest potrzebny obywatelom.

Trump przyznawał, że tzw. lock down nie może być przeciągany w nieskończoność, a zdaniem wspomnianego portalu dane z amerykańskiego rynku pracy pokazują, że otwarcie gospodarki wkrótce okaże się konieczne.

W przypadku Niemiec odmrażanie gospodarki nie będzie jednolite, a zależeć będzie od decyzji władz poszczególnych landów. Niemiecki rząd największego zagrożenia dopatrywał się w otwarciu hoteli oraz restauracji, bojąc się wzmożonego podróżowania wśród obywateli. Jak podaje strefainwestorow.pl, władze Bawarii zdecydowały jednak o ponownym uruchomieniu działalności restauracji już od 18 maja. Niemieccy rządzący liczą na odpowiedzialność obywateli i zachowanie niezbędnych odstępów. Co ciekawe, zdaniem BBC aż 75 proc. niemieckich przedsiębiorstw nie uległo zamknięciu, ponieważ, jak czytamy, postępowały one ostrożnie.

Interesujące wyjście zastosowali zaś Francuzi. Kraj podzielono tam na dwie strefy: zieloną i czerwoną. Mieszkańcy tej pierwszej już od wczoraj nie mają obowiązku przestrzegania wprowadzonego uprzednio zakazu podróżowania w miejsca oddalone o więcej niż 100 km od miejsca zamieszkania. W Francji otwarto także część szkół. Cytowany przez "Dziennik Gazetę Prawną" minister zdrowia Olivier Veran poinformował, że średni wskaźnik reprodukcji wirusa wynosi "nieco ponad 0,6", a "Francja znajduje się w fazie spadkowej epidemii".

Proces luzowania restrykcji mocno przyspieszył za to w Republice Czeskiej. Od wczoraj wznowiono tam kursowanie międzynarodowych pociągów. Ponownie uruchomiono także połączenia autobusowe z zagranicą. – Nie oznacza to automatycznego powrotu wszystkich połączeń międzynarodowych, ale będzie możliwość zorganizowania przewozu pracowników sezonowych lub wznowienia regularnych połączeń do regionów przygranicznych – przekazał cytowany przez "Forbes" Karel Havliczek, wicepremier, minister przemysłu i handlu oraz minister transportu. Jak podaje forbes.pl, zdecydowano o otwarciu korytarzy kolejowych do Niemiec i Austrii. Uruchomiono także dwa nowe przejścia graniczne na granicy z Niemcami. Od 11 maja możliwe jest także funkcjonowanie ogródków przy restauracjach. Przywrócenie pełnej działalności restauracji i hoteli zaplanowano na 25 maja.

Źródła: strefainwestorow.pl / gazetaprawna.pl / forbes.pl

Tagi: Koronawirus
Powiązane