Tragedia w Parchatce. Rozpędzone auto wjechało w grupę kobiet
Rozpędzone auto uderzyło w grupę rowerzystów w poniedziałek wieczorem na drodze w kierunku Kazimierza Dolnego. Kierowca wykonał ryzykowny manewr wyprzedzania, który zakończył się tragiczną śmiercią jednej z rowerzystek.
Nie żyje 41-letnia kobieta
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 19.40 w miejscowości Parchatka. 34-letni kierowca Daewoo wyprzedzając jadący przed nim pojazd nie zauważył jadących z przeciwnej strony rowerzystek. Auto staranowało kobiety, który poruszały się w kierunku Puław. Najbardziej poszkodowana została 41-letnia rowerzystka, która znajdowała się z przodu grupy. Pomimo prób reanimacji, zginęła na miejscu. Pozostałym dwóm kobietom nic poważnego się nie stało. Trafiły do szpitala z lekkimi potłuczeniami i podejrzeniami złamania.
Kierowcy może grozić kara pozbawienia wolności
Jak informuje portal dziennikwschodni.pl, kierowca który spowodował wypadek był trzeźwy. „Kierowca daewoo był trzeźwy. Został zatrzymany do wyjaśnienia. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie – informuje nadkom. Waldemar Łazuga z Komendy Powiatowej Policji w Puławach cytowany przez dziennikwschodni.pl
Mężczyzna może zostać oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Za to przestępstwo grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: [Dziennik Wschodni]
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!