12-latce skradziono aparat słuchowy wart 38 tys. zł. Policja prosi o pomoc i wyznacza nagrodę
Jak podaje polsatnews.pl, do kradzieży doszło w poniedziałek podczas spaceru, na którym 12-latka była ze swoją siostrą i mamą. Dziewczynka jest osobą niesłyszącą od urodzenia. Do kradzieży doszło na ul. Starołęckiej w Poznaniu. Policja wyznaczyła nagrodę za pomoc.
Bezduszna kradzież aparatu słuchowego
Dziewczynka miała wszczepiony implant słuchy, wyposażony w procesor dźwięku znajdujący się na zewnątrz jej narządu słuchowego. Do zdarzenia doszło w poniedziałek między godziną 14.00 a 15.00 na ulicy Starołęckiej. „W pewnej chwili na rowerach nadjechało dwóch nastolatków. Ich wiek mama dziewczynek określiła na 12-15 lat. Nie zatrzymując się, jeden z nich złapał za aparat słuchowy na uchu Julii i go wyrwał. Obaj szybko odjechali z miejsca kradzieży” – opisuje sprawę mł. insp. Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji cytowany przez polsatnews.pl
Nagroda za pomoc w znalezieniu sprawców
Skradziony procesor dźwięku to Cochlear Nucleus CP 810 w kolorze beżowym. Urządzenie posiada numer fabryczny, nie ma na nim jednak żadnych napisów. Jak podaje wielkopolska policja, cena takiego aparatu wynosi 38 tys zł. Brak przyrządu sprawia, że 12-letnia Julia jest całkowicie głucha, a jej rodzice nie posiadają wystarczających środków, aby zakupić nowy procesor dźwięku.
„Komendant Miejski Policji w Poznaniu wyznaczył nagrodę za pomoc w odzyskaniu aparatu i ustaleniu sprawców. Informacje można przekazać pod specjalny numer telefonu 519 064 626” – poinformował Andrzej Borowiak z policji w Poznaniu.
Źródło: [polsatnews.pl]
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!