wtv.pl > Polska > Nagranie mrozi krew w żyłach. Nagle weszła tuż pod tramwaj, tylko dla osób o mocnych nerwach
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:32

Nagranie mrozi krew w żyłach. Nagle weszła tuż pod tramwaj, tylko dla osób o mocnych nerwach

wtv
WTV.pl

Nagranie jest naprawdę dramatyczne. Kierowca jadący autem po jednej z praskich ulic w Warszawie stał się świadkiem niebezpiecznego zdarzenia. Kobieta weszła pod tramwaj i dokładnie widać, jak jej ciało leży pod wielkim pojazdem. Znane są wstępne ustalenia na temat okoliczności wypadku. 

Na kanale Polskie Drogi na YouTubie opublikowano nagranie z momentu wypadku na Pradze

Nagranie obiegło sieć i mimo iż prezentuje wstrząsające wydarzenie, to uświadamia, że w czasie uczestniczenia w ruchu nigdy nie powinniśmy tracić czujności. Jeden błąd może zaważyć na naszym dalszym życiu, a szczególnie właśnie piesi narażeni są na poniesienie najcięższych konsekwencji. W przypadku zderzenia z samochodem, czy właśnie tramwajem, ludzkie ciało, raczej nie ma większych szans. W tym przypadku sytuacja kobiety mogła potoczyć się zdecydowanie gorzej, jednak tramwaj nie był rozpędzony. Chociaż samego momentu potrącenia kobiety przez pojazd nie widać, to z łatwością zauważyć można, jak bezwładne ciało jest przez chwilę przesuwane. Nagranie mrozi krew w żyłach. W serwisie YouTube opatrzone zostało opisem świadka, autora wideo.

Prawdopodobnie to potrącona kobieta jest winna

- Z tego co zdążyłem się zorientować, to światła na tym przejściu są ustawione tak, że gdy na ulicy jest zielone dla pieszych, to na torowisku piesi mają czerwone - przeczytać można pod filmem opublikowanym przez kanał Polskie Drogi. Wydarzenie z warszawskiej Pragi Północ na szczęście nie zakończyło się tragedią, gdyż poszkodowana została przetransportowana do szpitala jedynie z ogólnymi potłuczeniami. Przebadano również trzeźwość motorniczego tramwaju, który kierował pojazdem widocznym na nagraniu. Ostatnia passa kierowców miejskich nie była tutaj zapewne bez znaczenia. Po serii wypadków spowodowanych przez pracowników będących pod wpływem, zaufanie względem tej grupy zawodowej znacznie zmalało. 

Motorniczy tramwaju przebadany został na obecność alkoholu we krwi

Media podają, że mężczyzna kierujący tramwajem nie był pod wpływem alkoholu. Najprawdopodobniej to właśnie kobieta widoczna na nagraniu jest winna wypadkowi. Według ustaleń w czasie, do którego doszło do potrącenia, nie powinna ona znaleźć się na przejściu przez torowisko. Poszkodowana na swoje nieszczęście zignorowała czerwone światło i weszła pod nadjeżdżający tramwaj. Kierowca będący autorem nagrania szybko zdecydował o zjechaniu na pobocze i sprawdzeniu stanu zdrowia kobiety. Również inni przechodnie ruszyli na pomoc. Na miejsce niezwłocznie zostały wezwane służby.

Źródło: Fakt / YouTube.com @PolskieDrogi

Tagi: Warszawa
Powiązane