Marsz Powstania Warszawskiego. Przez stolicę przeszły dwa pochody
Z okazji 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przez stolicę przeszły dwa pochody. Cichy – Marsz Milczenia, a także ten środowisk narodowych, którzy do groźnych "totalitaryzmów" zaliczyli społeczność LGBT. Nasza redakcja była na miejscu i relacjonowała zdarzenia z centrum Warszawy.
W minioną niedzielę obchodziliśmy 77. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego . Zwyczajowy marsz po raz kolejny nie obył się bez napięć.
Najlepszym dowodem polaryzacji społeczeństwa był fakt, że stolicą przeszły dwie grupy o skrajnie odmiennym nastawieniu . Gdy uczestnicy Marszu Milczenia szli przez miasto bez słowa, z ronda Dmowskiego do placu Krasińskich wyruszyła grupa narodowców .
Marsz Powstania Warszawskiego
Skandaliczne hasła pojawiły się już tuż po 17:00, w chwili wybicia godziny "W" , gdy stolica zwyczajowo zatrzymuje się w hołdzie dla powstańców . Relację z centrum stolicy dla redakcji wtv.pl prowadziły Maria Hędrzak i Michalina Kobla.
Chwilę później na ulicach Warszawy pojawił się baner, na którym przestrzegano przed totalitaryzmami. Wśród symboli ZSRR i nazistowskich Niemiec umieszczono tęczową flagę.
Nie brakowało skrajnie nacjonalistycznych haseł . Wśród okrzyków "Chwała bohaterom" dały się słyszeć również takie sentencje jak: "Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę" czy "Jedna kula, jeden Niemiec" .
Podobne hasła wykrzykiwano, gdy narodowcy dotarli na Nowy Świat , gdzie na balkonie jednej z kamienic wywieszono tęczową flagę i baner z napisem "Powstań przeciwko faszyzmowi" .
Zdjęto flagę UE
Tuż po godzinie 18 marsz doszedł w okolice placu Krasińskich , gdzie znajduje się Pomnik Powstania Warszawskiego .
Krzycząc, że "tu jest Polska, a nie Bruksela" , Robert Bąkiewicz zdjął z masztu flagę Unii Europejskiej i rzucił ją na schody.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Dziś 77. rocznica powstania warszawskiego. "Nie stój, nie patrz biernie, gdy widzisz rosnące siły ludzi, którzy nie szanują drugiego człowieka"
Źródło: wtv.pl Zdjęcie główne: Maria Hędrzak, wtv.pl